Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Śląskie: Pierwszy Wikimaraton w Katowicach

0
Podziel się:

Pierwszy Wikimaraton zorganizowali w sobotę w Katowicach wolontariusze
stowarzyszenia Wikimedia Polska. Podczas spotkania w dawnej siedzibie Biblioteki Śląskiej
uzupełniali i edytowali hasła tej największej na świecie internetowej encyklopedii.

Pierwszy Wikimaraton zorganizowali w sobotę w Katowicach wolontariusze stowarzyszenia Wikimedia Polska. Podczas spotkania w dawnej siedzibie Biblioteki Śląskiej uzupełniali i edytowali hasła tej największej na świecie internetowej encyklopedii.

Paweł Marynowski (w Wikipedii występujący jako użytkownik Yarl) powiedział PAP, że to pierwsza próba zaszczepienia w Katowicach idei, którą od kilku miesięcy udaje się wdrażać w Warszawie. "Polega to na tym, że z jednej strony edytujemy hasła we własnym gronie, a z drugiej - jesteśmy otwarci na osoby z zewnątrz, gdyby ktoś chciał zacząć, a bał się sam, chciał, żeby mu coś pomóc, podpowiedzieć, może przyjść, przysiąść się" - wskazał Marynowski.

Jak wyjaśnił, społeczność Wikipedii na Górnym Śląsku i w Polsce spotyka się już od kilku lat. Dwa razy do roku odbywają się duże spotkania ogólnokrajowe. Jedno z nich to konferencja robocza, a drugie - konferencja stowarzyszenia Wikimedia Polska. Nowa formuła spotkań, czyli Wikimaraton, ma być bardziej otwarty na nowych użytkowników. Z zasady nie ma jednak służyć wyrobieniu określonej normy wpisanych nowych lub przeedytowanych haseł.

Podobne spotkania mogą służyć np. realnej dyskusji i rozwiązywaniu sporów odnoszących się do jakiegoś hasła. W sobotę uczestnicy katowickiego maratonu uzgodnili np., że skontaktują się z autorem jednego ze spornych haseł aby uzupełnił, a przez to uwiarygodnił źródła, na których się oparł.

"Jeśli chodzi o weryfikację haseł, albo poruszamy się w podziałce Wikipedii, którą dobrze znamy - wtedy albo wiemy, albo nie wiemy, albo opieramy się na wiedzy z książek, albo pozostaje opcja kontaktu z autorem. Jeśli wydaje się, że coś nie pasuje, w każdej chwili możemy zapytać użytkownika na stronie dyskusji" - wyjaśnił Marynowski.

Wolontariusze podkreślają, że nie są źródłem pierwotnym, a wtórnym haseł. Przetwarzają więc wiedzę dostępną już wcześniej. "Polegamy na wiedzy Wikipedystów. Po dłuższym czasie edytowania danej dziedziny ma się też pewne grono osób np. zajmujących się nią zawodowo, do których można zwrócić się z wątpliwościami" - wyjaśnił Tomek, w Wikipedii występujący jako użytkownik Nemo5576

Jak mówił PAP w niedawnym wywiadzie badacz Wikipedii i wikipedysta dr hab. Dariusz Jemielniak z warszawskiej Akademii Leona Koźmińskiego, Wikipedia to nie tylko największy projekt tworzony przez wolontariuszy, ale też największy projekt tworzony przez ludzi w ogóle. "Nie ma innego dzieła, które tworzyłaby większa liczba osób. Przed erą internetu zupełnie niemożliwe było, by miliony osób pracowały wspólnie nad tym samym" - zaznaczył Jemielniak.

Jak podawał, Wikipedię w każdym miesiącu edytuje kilkaset tysięcy ludzi, którzy jednak przychodzą, odchodzą, wymieniają się. Podstawowa baza polskiej społeczności to ok. 100 osób, które codziennie edytują, są aktywistami, uczestniczą w głosowaniach (np. nad treścią haseł). W angielską Wikipedię zaangażowanych w ten sposób jest parę tysięcy osób. Takich, którzy edytują raz w tygodniu czy w miesiącu, są setki tysięcy.

Jego zdaniem, elementami specyfiki modelu Wikipedii, a jednocześnie czynnikami sukcesu, są jej demokratyzacja, (każdy użytkownik ma tyle samo do powiedzenia) oraz przekroczenie pewnej krytycznej liczby użytkowników.

Najbardziej rozwinięta jest Wikipedia angielska - ma ponad 4 mln haseł. Jeśli jednak przeliczyć liczbę haseł na liczbę osób, które posługują się danym językiem jako językiem ojczystym, najlepiej wypada Wikipedia holenderska; zaraz po niej jest polska. Z oceny Jemelniaka wynika, że polscy wikipedyści są nieco bardziej przyjaźni niż wikipedyści w kilku innych projektach. Jest w nich nieco mniej agresji.(PAP)

mtb/ abe/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)