Policjanci zlikwidowali w Częstochowie wytwórnię krajanki tytoniowej. Przejęli 2,4 tony nielegalnego tytoniu i zatrzymali cztery osoby, które mogą mieć związek z jego produkcją. Straty Skarbu Państwa szacowane są na ponad milion złotych.
Jak podał we wtorek zespół prasowy śląskiej policji, podejrzanych - mieszkańców Częstochowy i powiatu myszkowskiego - zatrzymali w ostatni weekend częstochowscy funkcjonariusze z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu.
Linię produkcyjną do wytwarzania krajanki tytoniowej oraz duże ilości tytoniu policjanci przejęli podczas przeszukania pomieszczeń mieszkalnych i gospodarczych na posesji przy ul. Spornej w Częstochowie. Według ustaleń policji straty Skarbu Państwa z tytułu niezapłaconego podatku akcyzowego to ponad milion złotych. W tej sprawie zarzuty przestępstwa akcyzowego usłyszeli dwaj bracia w wieku 32 i 29 lat.
W samochodzie kolejnego zatrzymanego, 45-letniego mieszkańca powiatu myszkowskiego, policjanci znaleźli kolejne 20 kg krajanki tytoniowej. Mężczyzna miał też przy sobie 48 sztuk nielegalnej amunicji. Ostatnia zamieszana w sprawę osoba, 44-letni częstochowianin, usłyszał zarzut posiadania środków odurzających - miał przy sobie 4 gramy amfetaminy.
Ilość sprzedawanego nielegalnie w Polsce tytoniu w ostatnim czasie rośnie, a przypadki wykrycia wytwórni krajanki zdarzają się w woj. śląskim coraz częściej. Na ich trop wpadają nie tylko policjanci, ale też celnicy, Straż Graniczna i ABW. Właściciele nielegalnych manufaktur sprowadzają tytoniowe liście, rozdrabniają je - często za pomocą niszczarek do dokumentów - po czym sprzedają, najczęściej na aukcjach internetowych.
W marcu tego roku funkcjonariusze Służby Celnej ze Śląska współpracujący z funkcjonariuszami ABW przejęli ponad 52 tony nielegalnego tytoniu, którego wartość oszacowano na 13 mln zł. Także w marcu wspólna akcja celników ze Śląska, policjantów z CBŚ oraz Komendy Miejskiej Policji w Katowicach zaowocowała zatrzymaniem 14 ton nielegalnego tytoniu.(PAP)
kon/ bos/