*Porozumienia płacowe zawarte w niedzielę późnym wieczorem lub w nocy w dwóch szpitalach w województwie śląskim - w Bielsku Białej i Myszkowie - zapobiegły rozpoczęciu w poniedziałek bezterminowych strajków pielęgniarek w tych placówkach. *
Poinformowała o tym w poniedziałek przewodnicząca śląskiego regionu Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych (OZPIP) Iwona Borchulska.
W Zespole Opieki Zdrowotnej w Myszkowie pielęgniarki zgodziły się przyjąć 200-złotowe podwyżki do podstawy wynagrodzenia i zawiesić protest do czerwca, kiedy odbędą się kolejne negocjacje płacowe.
Szpital w Myszkowie jest jednym z pięciu w regionie częstochowskim, które nie podpisały dotychczas z Narodowym Funduszem Zdrowia kontraktów na pierwsze miesiące tego roku. Placówki argumentują, że proponowane przez Fundusz stawki są zbyt niskie. Po interwencji prezesa NFZ Jacka Paszkiewicza szpitale podpisały kontrakty na styczeń i czekają na negocjacje ze śląskim oddziałem NFZ.
Jego dyrektor został odwołany na początku stycznia w związku w związku z impasem w kontraktowaniu usług w regionie częstochowskim. Obecnie trwa procedura konkursowa, która ma wyłonić nowego dyrektora.
"Właśnie trudna sytuacja szpitala skłoniła nas do przyjęcia niskich podwyżek. Mamy nadzieję, że dobry dla szpitala kontrakt zostanie wkrótce zawarty i będziemy mogły wrócić do rozmów" - powiedziała PAP przewodnicząca OZPiP w szpitalu Elżbieta Michalik.
Również pielęgniarki ze Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku- Białej, które na poniedziałek zapowiadały rozpoczęcie strajku bezterminowego, po nocnych rozmowach z dyrekcją, podpisały porozumienie. Trwają natomiast spory płacowe w szpitalu im. Rydygiera w Katowicach oraz w Rybniku. (PAP)
lun/ pz/
