# Ddochodzi informacja o podniesieniu cysterny i udrożnieniu ruchu. #
11.10. Katowice (PAP) - Przez ok. trzy godziny w poniedziałek wieczorem zablokowana w obie strony była autostrada A4 między Rudą Śląską, a Chorzowem. Powodem była operacja podnoszenia przewróconej cysterny z ciekłym tlenem, który trzeba było wypompować.
Jak poinformował PAP Janusz Jończyk z zespołu prasowego śląskiej policji, w samym zdarzeniu, skutkującym poważnymi utrudnieniami dla kierowców, nikomu nic poważnego się nie stało. Niegroźnych stłuczeń doznał jedynie kierowca ciągnika siodłowego marki scania ze specjalną naczepą-cysterną przystosowaną do przewozu ciekłego tlenu.
Według relacji kierowcy, jadąc w stronę Katowic i Krakowa na wysokości kopalni Wujek-Śląsk w pobliżu granicy Rudy Śląskiej i Chorzowa zjechał on z pasa ruchu i uderzył w bariery w lewej stronie jezdni, aby nie staranować jadącego przed nim samochodu osobowego, który nagle gwałtownie zahamował.
Cysterna po uderzeniu w bariery przewróciła się na lewy bok ok. godz. 17.15, blokując dwa pasy z trzypasmowej na śląskim odcinku autostrady. Według strażaków, nie doszło do rozszczelnienia się zbiornika, jednak ze względu na jego niebezpieczną zawartość, wszystkie operacje przy nim musiały odbywać się przy całkowitym zamknięciu ruchu na autostradzie.
Najpierw konieczne było przepompowanie ciekłego tlenu do innej cysterny, dopiero potem pojazd mógł zostać postawiony na koła. Operacja - skutkująca szybko rosnącymi wielokilometrowymi korkami - rozpoczęła się po godzinie 19. Najpierw, ok. godz. 22. otwarto ruch na Opole i Wrocław, a ok. godz. 23.30 udrożniono też jezdnię na Katowice i Kraków.
To niejedyna tego wieczora blokada ważnej trasy w woj. śląskim. Na drodze nr 78 między Gliwicami i Tarnowskimi Górami ciężarówka zahaczyła i przewróciła konstrukcję ograniczenia wysokości przejeżdżających pojazdów ustawioną przy budowanej autostradzie A1. Objazd zablokowanego odcinka do czasu podniesienia konstrukcji wyznaczono przez Świętoszowice. (PAP)
mtb/ sto/
