# dochodzą informacje o usunięciu większości awarii #
19.03. Katowice (PAP) - Większość awarii spowodowanych w woj. śląskim padającym od piątku do sobotniego poranka śniegiem usunęli do sobotniego wieczora miejscowi energetycy. Bez prądu w kilku miejscach regionu pozostawało jeszcze łącznie ok. 2 tys. odbiorców.
Kilkunastogodzinne obfite opady mokrego śniegu poskutkowały w woj. śląskim licznymi awariami, które w szczytowym momencie dotknęły łącznie ponad 30 tys. odbiorców. Najbardziej ucierpiały instalacje w okolicach Katowic i Mikołowa, a także na Śląsku Cieszyńskim i w Beskidzie Śląskim.
Jak poinformowali PAP w sobotę wieczorem dyspozytorzy działającego przy wojewodzie śląskim Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego, najwięcej drobnych awarii pozostawało jeszcze do usunięcia w okolicach Mikołowa i południowych dzielnic Katowic.
Choć rano prądu nie miało tam ok. 18 tys., a ok. południa jeszcze ok. 13 tys. odbiorców, wieczorem liczba ta zmniejszyła się do niespełna 2 tys. - ok. 1,3 tys. w okolicach Mikołowa i kilkuset w rejonie Katowic. Jak zapowiadał rzecznik dostarczającej tam energię firmy Vattenfall Łukasz Zimnoch, większość z tamtejszych uszkodzeń energetycy spodziewali się usunąć jeszcze przed północą.
Kilkudziesięciu odbiorców nie miało też wieczorem prądu w okolicach Cieszyna, Wisły, Ustronia i Brennej, a ok. 200 - w pobliżu Będzina. Rano awarie objęły tam odpowiednio ok. 13 tys. i ok. 3 tys. odbiorców.
Do sobotniego wieczora służbom kolejowym udało się usunąć uszkodzenia na wszystkich trzech odcinkach lokalnych tras kolejowych, gdzie obrywające się pod naporem śniegu drzewa i gałęzie uszkodziły sieć trakcyjną.
Pociągi bez przeszkód mogły już jeździć z Katowic do Oświęcimia między Imielinem, a Chełmem Śląskim, z Katowic do Rybnika między Katowicami Ligotą, a Orzeszem Jaśkowicami oraz odcinkiem górskiej linii z Ustronia Polany do Wisły. Wcześniej uruchamiano tam autobusową komunikację zastępczą, pociągi z Katowic do Rybnika jeździły objazdem przez Tychy.
Piątkowe i opady śniegu w sobotę stopniowo zanikły, a temperatura wzrosła z okolic zera do 3-4 stopni. Dzięki temu w ciągu dnia poprawiły się warunki na drogach. Meteorolodzy spodziewają się jednak w nocy z soboty na niedzielę lekkiego mrozu. Mokre drogi zamarzną i zrobią się śliskie.(PAP)
mtb/ ls/
