Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Śląskie: Wypadek cysterny; trwa usuwanie rozlanego oleju napędowego

0
Podziel się:

(dochodzi inf. o akcji usuwania oleju)

(dochodzi inf. o akcji usuwania oleju)

9.6.Czestochowa (PAP) - Na skutek przewrócenia się w nocy z czwartku na piątek w Koziegłowach (Śląskie) cysterny 10 tys. litrów oleju napędowego rozlało się na jezdni i do rowu. Trwa usuwanie skutków katastrofy. Strażacy z trzech jednostek i pracownicy ochrony środowiska neutralizują skutki skażenia.

Droga wojewódzka numer 789 na odcinku Woźniki - Koziegłowy jest wyłączona z ruchu i - jak informuje biuro prasowe śląskiej policji - będzie ona zamknięta prawdopodobnie jeszcze przez cały najbliższy weekend. Policja wyznaczyła objazdy.

Kierujący cysterną z nieustalonych dotychczas przyczyn zjechał do przydrożnego rowu i uderzył w słup napowietrznej linii energetycznej niskiego napięcia. W wyniku zdarzenia doszło do rozszczelnienia zbiornika cysterny, z którego wyciekło ok. 10 tysięcy litrów oleju napędowego. Paliwo rozlało się wzdłuż drogi, na odcinku 500 metrów.

Jak poinformował w piątek po południu PAP kierownik działu inspekcji częstochowskiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska Rafał Radecki, trwa likwidacja skutków zdarzenia. Strażacy wypompowali ropę zmieszaną z wodą z budowanego w pobliżu kanału deszczowego. Zabezpieczane są cieki powierzchniowe, aby skażenie nie rozprzestrzeniło się. Przy pomocy sprzętu mechanicznego usuwana jest wierzchnia warstwa ziemi skażonej olejem napędowym. Próbki gruntu pobrano z terenu o powierzchni około hektara. Inspektorzy WIOŚ pobrali też próbki wody ze studni na terenie prywatnej posesji, która została zanieczyszczona.

Zdaniem rzecznika prasowego śląskiej Straży Pożarnej Jarosława Wojtasika, likwidacja skutków wycieku potrwa około tygodnia.

Kierujący cysterną 55-letni mężczyzna, mieszkaniec Krakowa, został zatrzymany do dyspozycji prokuratury. Kierowca był trzeźwy.(PAP)

jkp/ bno/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)