# dochodzi m.in. informacja o postawieniu zarzutu matce chłopca #
14.01. Bytom (PAP) - Zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem usłyszała 22-letnia matka dziewięciomiesięcznego chłopca z Bytomia, który w poniedziałek trafił do szpitala - poinformował we wtorek rzecznik bytomskiej policji Tomasz Bobrek. Kobiecie grozi do 10 lat więzienia.
Jak powiedział rzecznik policji PAP, "na twarzy i szyi dziecka zauważono siniaki". "Wezwano policję i pogotowie, a po prześwietleniu w szpitalu okazało się, że chłopiec ma zrośnięty obojczyk, który może wskazywać na wcześniejszy uraz" - powiedział Bobrek.
Dodał, że dziecko zostało przewiezione do szpitala w Chorzowie. "Te siniaki są w okolicy głowy, szyi, brzucha i kończy dolnych. To nie są świeże rany. Obecnie dziecku nic nie zagraża" - poinformował rzecznik bytomskiej policji.
Matka dziecka, którą zatrzymano w poniedziałek w wyniku interwencji pracowników socjalnych, przebywała w mieszkaniu swojej znajomej.
Dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Bytomiu Rafał Szpak poinformował we wtorek, że wcześniej dziecko było leczone na świerzb, a kobieta w ostatnim czasie "uchylała się od kontaktu" z ośrodkiem. "Kiedy pracownice weszły do mieszkania i poprosiły o pokazanie dziecka, kobieta z początku nie chciała tego zrobić. twierdziła, że chłopiec śpi. Wtedy jedna z pracownic podeszła do dziecka i zobaczyła zasinienia na twarzy i szyi" - powiedział Szpak.
We wtorek, po przesłuchaniach świadków, jak poinformował Bobrek, matce dziecka postawiono zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem. Grozi jej do 10 lat więzienia.
To kolejny w ostatnim czasie w Bytomiu przypadek przemocy wobec dziecka. Pod koniec grudnia ubiegłego roku ciężko pobity został czteroletni chłopiec. Aresztowano matkę chłopca oraz jej partnera. 28-latka usłyszała zarzut nieudzielenia synowi pomocy. Jej 26-letni partner jest podejrzany o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu dziecka, a 65-letnia matka mężczyzny - o znęcanie się nad czterolatkiem oraz nieudzielenie mu pomocy.(PAP)
ktp/ itm/