Pięcioosobową grupę fałszywych robotników, kradnących kable ze studzienek teletechnicznych przy jednej z głównych ulic Gliwic, zatrzymali miejscowi policjanci. Grupa ta ma na koncie kilkadziesiąt takich kradzieży w woj. śląskim i małopolskim.
Jak poinformował PAP w sobotę aspirant sztabowy Marek Wypych z zespołu prasowego śląskiej policji, przestępcy pracowali w ciągu dnia przy studzienkach na ul. Kozielskiej w Gliwicach. "Mieli na sobie ubrania robocze, które dla laika wyglądały, jakby rzeczywiście była to prawdziwa ekipa zajmująca się pracami teletechnicznymi" - zaznaczył policjant.
Wobec dużej skali podobnych kradzieży w ostatnim czasie patrolujący ten rejon miasta policjanci postanowili sprawdzić pracującą ekipę.
"Panowie, niespeszeni widokiem policjantów, uzasadniali obecność przy ul. Kozielskiej pracą zleconą przez operatora telefonii stacjonarnej. Funkcjonariusze zweryfikowali ich słowa. Ustalili, że w tym rejonie nikt nie powinien wykonywać prac teletechnicznych. W efekcie całą grupę w firmowych ubraniach roboczych zatrzymano" - relacjonował Wypych.
Fałszywa ekipa zdołała już wyciąć ze studzienki ok. 80 metrów wielożyłowego kabla telefonicznego.
Zatrzymani to mieszkańcy miast Zagłębia Dąbrowskiego. Mają od 19 do 51 lat. Po przesłuchaniach okazało się, że grupa w podobny sposób dokonała kilkudziesięciu kradzieży kabli telefonicznych w woj. śląskim i małopolskim. Postępowanie w tej sprawie prowadzą gliwiccy policjanci i prokuratorzy.(PAP)
mtb/ itm/
