O jedną trzecią wzrosła w 2011 r. liczba turystów, którzy odwiedzili woj. śląskie. Region przyciągnął 4 mln osób, z czego ponad 1,4 mln to mieszkańcy województwa, podróżujący po własnym regionie. Zdecydowało się na to dwa razy więcej osób, niż rok wcześniej.
Badania ruchu turystycznego w regionie zleciła Śląska Organizacja Turystyczna. Opublikowane w poniedziałek wyniki jej przedstawiciele oceniają, jako "imponujące". W 2011 r. województwo odwiedziło ponad milion turystów więcej niż rok wcześniej, kiedy było ich ponad 3 mln.
Autorzy raportu wskazują, że dwukrotnie wzrosły także przychody z turystyki. Oszacowano, że w 2011 r. odwiedzający Śląskie zostawili w regionie około 3 mld zł, wobec niespełna 1,5 mld zł rok wcześniej.
Z analizy wynika, że w 2010 roku turyści spoza województwa wydali w nim 1,12 mld zł, a mieszkańcy regionu ok. 364 mln zł. W ubiegłym roku przyjezdni zostawili w województwie 2 mld zł, a miejscowi 1 mld zł.
Nie zmieniła się liczba odwiedzających Śląskie obcokrajowców - co roku przyjeżdża ich ok. 600 tys. Natomiast liczba turystów z innych województw rośnie. Według raportu w zeszłym roku było ich 1 mln 960 tys., wobec 1 mln 745 tys. w roku 2010.
Przedstawiciele Śląskiej Organizacji Turystycznej oceniają, że m.in. dzięki licznym kampaniom promocyjnym wizerunek woj. śląskiego z roku na rok poprawia się - potwierdzeniem tego jest wzrost liczby turystów.
"Mało który region ma do zaoferowania tak wiele różnorodnych atrakcji, na tak relatywnie małym terenie" - skomentowała Agnieszka Sikorska ze Śląskiej Organizacji Turystycznej.
Największy wzrost ruchu turystycznego zauważalny jest w grupie mieszkańców województwa. W 2010 r. na zwiedzanie i wypoczynek we własnym regionie zdecydowało się ok. 665 tys. osób, a w ubiegłym roku już ponad 1 mln 440 tys.
Komentując tak duży wzrost ruchu turystycznego wewnątrz regionu przedstawiciele Śląskiej Organizacji Turystycznej wskazują, że bliskość geograficzna sprawia, iż wyjazdy z reguły nie wiążą się z bardzo dużymi nakładami finansowymi.
"Nie dziwią tłumy zarówno na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej i w Beskidach, jak i w centralnej części regionu, która przyciąga unikatowymi zabytkami techniki. A coraz szersza i ciekawsza oferta, choćby sportów ekstremalnych, sprawia, że w jedno miejsce można się wybrać nawet kilka razy" - podkreśliła Sikorska.
Badania wykazały również, że relatywnie duży jest odsetek podróży weekendowych po regionie. Mieszkańcy, zamiast wyjeżdżać dalej, wybierają lokalne atrakcje. Coraz większa jest też znajomość samych atrakcji.
"To zasługa nie tylko intensywnych wewnątrzwojewódzkich kampanii promocyjnych, ale i mediów, dla których turystyka jest coraz ważniejszym tematem. W ostatnim czasie wiele było konkursów na najlepszą atrakcję, wizytówkę regionu itp. Większa jest i wiedza, i zainteresowanie turystyką" - dodała przedstawicielka Organizacji.
Pełny raport z badania ruchu turystycznego w woj. śląskim w 2011 r. można znaleźć na stronie Śląskiej Organizacji Turystycznej www.silesia-sot.pl.(PAP)
mab/ mki/
