Na przełomie 2012 i 2013 roku odbędzie się wspólny kongres partii i organizacji lewicowych - taką decyzję podjęto na środowym spotkaniu szefa SLD Leszka Millera z przedstawicielami m.in. Unii Pracy, Zielonych 2004 i Partii Kobiet.
Zaproszenia na kongres nie dostanie raczej Ruch Palikota, który - jak mówili politycy Sojuszu - w ostatnim czasie udowodnił, że nie jest formacją lewicową.
Organizację "szerokiego, nieograniczającego się jedynie do środowisk politycznych kongresu polskiej lewicy" Miller zaproponował na zjeździe SLD 28 kwietnia. Lider Sojuszu mówił wówczas, że kongres miałby być pierwszym etapem budowania platformy wyborczej przed zaplanowanymi na 2014 rok wyborami do Parlamentu Europejskiego.
W środę b. premier spotkał się w tej sprawie w Sejmie z ugrupowaniami i organizacjami lewicowymi, z którymi współpracuje SLD. Jak powiedział PAP po spotkaniu rzecznik Sojuszu Dariusz Joński, jego uczestnicy uzgodnili, że kongres odbędzie się na przełomie 2012 i 2013 roku.
"Rozmawialiśmy na temat tego, by dążyć do jedności, do ścisłego współdziałania. Inicjatywa przewodniczącego zwołania kongresu została odebrana przez wszystkich bardzo pozytywnie" - zaznaczył Joński.
Według sekretarza generalnego Sojuszu Krzysztofa Gawkowskiego kongres miałby pokazać nowe przesłanie programowe lewicy.
"Chcielibyśmy, żeby to był kongres lewicy społecznej. W najbliższym czasie chcemy zapoczątkować prace nad programem i wszystkimi elementami przyszłego porozumienia lewicy. Myślę, że na przełomie 2012 i 2013 roku będziemy zbliżali się właśnie do przełomowego momentu dla lewicy, który zamknie się przyjęciem wspólnej deklaracji" - powiedział PAP Gawkowski.
Sekretarz Sojuszu - podobnie jak Miller - jest zdania, że lewica powinna stworzyć wspólne listy w wyborach do europarlamentu. "Zdajemy sobie sprawę, że w 2014 i 2015 roku czekają nas poczwórne wybory: europejskie, samorządowe, prezydenckie i parlamentarne. Jest to więc element strategii SLD, który ma doprowadzić do sukcesu wyborczego lewicy" - zaznaczył Gawkowski.
W środowym spotkaniu wzięli udział przedstawiciele około 20 partii i organizacji lewicowych, w tym: Unii Pracy, Partii Kobiet, Zielonych 2004, Krajowej Partii Emerytów i Rencistów, Partii Regionów, Stowarzyszenia Ordynacka i Stowarzyszenia Pokolenia.
Byli też reprezentanci m.in. związków zawodowych: OPZZ, ZNP, Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, Polskiego Związku Działkowców, Forum Związków Zawodowych, Związku Zawodowego Pracowników Rolnych RP, Związku Zawodowego "Budowlani".
Według Jońskiego Sojusz planuje zaprosić na kongres również inne partie i środowiska lewicowe, z którymi do tej pory nie współpracował. Zaproszenia nie dostanie raczej nikt z Ruchu Palikota. "W ostatnim czasie politycy RP pokazali, że nie są formacją lewicową" - mówił Joński. (PAP)
mkr/ mok/ bk/
