Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

SLD i Zieloni dziękują prezydentowi za weto ws. GMO

0
Podziel się:

Politycy SLD i Zielonych 2004 podziękowali w środę prezydentowi
Bronisławowi Komorowskiemu za zawetowanie nowej ustawy o nasiennictwie, która zawiera m.in.
przepisy dotyczące roślin modyfikowanych genetycznie (GMO).

Politycy SLD i Zielonych 2004 podziękowali w środę prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu za zawetowanie nowej ustawy o nasiennictwie, która zawiera m.in. przepisy dotyczące roślin modyfikowanych genetycznie (GMO).

"Chcielibyśmy podziękować prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu za zawetowanie ustawy o nasiennictwie, w której znajdują się zapisy o GMO (...) Mamy nadzieję, że na trwałe Polska będzie - tak, jak pozostałe dziewięć krajów UE - krajem wolnym od takiego świństwa, jak żywność modyfikowana genetycznie" - mówił na środowej konferencji prasowej w Sejmie rzecznik SLD Tomasz Kalita.

Przewodniczący Zielonych Dariusz Szwed podkreślił, że weto to zwycięstwo społeczeństwa obywatelskiego, które przekonało prezydenta, aby "wstrzymać proces legislacyjny, który ewidentnie przypominał nam sprawę +lub czasopisma+". "Pod przykrywką ustawy o nasiennictwie próbowano wcisnąć nam tylnymi drzwiami GMO" - powiedział Szwed.

Druga z przewodniczących Zielonych, Małgorzata Tkacz-Janik dodała, że o ile jej formacja od dawna sprzeciwia się GMO, to nigdy nie występowała przeciwko rozwojowi nauki i postępowi.

Zwróciła uwagę, że są trzy rodzaje biotechnologii: zielona, która dotyczy żywności; biała - zdrowia, a czerwona - rozwoju biotechnologii w przemyśle. "I o ile popieramy rozwój w zakresie biotechnologii białej i czerwonej - jesteśmy absolutnie otwarci na to, żeby żyć dłużej i aby ta jakość życia była jak najlepsza, to nie wiemy, jakie konsekwencje może mieć wprowadzenie mikroorganizmów do żywności, pasz, wszystkiego, co związane z tym co jemy" - mówiła Tkacz-Janik.

Przyznała, że nie ma dowodów naukowych na szkodliwość GMO, jednak - jak zaznaczyła - nie ma też dowodów na to, że nie zagraża zdrowiu.

Szefowa Zielonych wyraziła nadzieję, że teraz sprawa GMO zostanie poddana konsultacji i ocenie społecznej.

Prezydent weto do ustawy o nasiennictwie tłumaczył m.in. niezgodnością z prawem Unii Europejskie. Ustawa nie reguluje sprawy upraw genetycznie modyfikowanych, ale też ich nie zakazuje. Określa ona tryb rejestracji i wytwarzania materiału siewnego głównie tradycyjnych odmian. Zawiera ona jednak przepis dotyczący możliwości rejestracji odmian transgenicznych, który wywołuje wiele kontrowersji.(PAP)

mkr/ par/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)