Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

SLD w 2013: walka z bezrobociem, zdrowie i konsolidacja lewicy

0
Podziel się:

Walka z bezrobociem i o poprawę sytuacji w służbie zdrowia, Kongres Lewicy
Społecznej, który ma zbudować silną lewicową alternatywę dla prawicy - m.in. na tych sprawach będą
się chcieli skupić politycy SLD w pierwszym półroczu 2013 roku.

Walka z bezrobociem i o poprawę sytuacji w służbie zdrowia, Kongres Lewicy Społecznej, który ma zbudować silną lewicową alternatywę dla prawicy - m.in. na tych sprawach będą się chcieli skupić politycy SLD w pierwszym półroczu 2013 roku.

"Mijający rok poświęciliśmy na wewnętrzną konsolidację, wybory nowych władz, na rozstrzygnięcie, czy SLD zamierza być samodzielną partią polityczną, czy wstąpić do jakiejś innej partii i te wszystkie decyzje są poza nami, a następny, 2013, to będzie rok ofensywy programowej, szukania zbliżenia z innymi nam bliskimi ideowo organizacjami i strukturami, ale przede wszystkim - orientowania się na te problemy, którymi żyją dziś ludzie" - podkreślił w rozmowie z PAP lider Sojuszu Leszek Miller.

Według niego, dwie najistotniejsze dziś kwestie to rosnące bezrobocie i problemy służby zdrowia. Po Nowym Roku Sojusz chce rozpocząć debatę na temat kondycji służby zdrowia. W przedsięwzięcie ma się zaangażować b. minister zdrowia Marek Balicki.

"Chcemy sprowokować ministra Bartosza Arłukowicza i cały rząd Donalda Tuska do poważnej debaty, bo jest coraz gorzej. Będziemy chcieli więc przedstawiać konkretne recepty, jak naprawić tę sytuację" - zaznaczył rzecznik SLD Dariusz Joński.

Sojusz zamierza poprzeć również wniosek PiS o wotum nieufności dla ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza. "Bartosz Arłukowicz nie sprawdził się na tej funkcji i nie rokuje, żeby cokolwiek mógł tu zmienić' - ocenił Joński.

SLD planuje kilka przedsięwzięć dotyczących walki z bezrobociem. "Wskaźnik bezrobocia na pewno przekroczy w przyszłym roku 13 proc., w związku z tym, chcemy przygotować specjalną +mapę zagrożeń+ i przez to analizować sytuację bezrobocia w każdym województwie i powiecie, a następnie podjąć pewne działania" - powiedział rzecznik Sojuszu.

Tam, gdzie okaże się, że problem jest szczególnie poważny, politycy ugrupowania zwrócą się do starostów i prezydentów miast, by wystąpili z wnioskami do resortu pracy i polityki społecznej o przyznanie dodatkowych środków z Funduszu Pracy na walkę z bezrobociem. "Będziemy zabiegać o to, by te wnioski były jak najszybciej rozstrzygane, a pieniądze przekazywane wprost do starostów i prezydentów" - dodał rzecznik Sojuszu.

Na przełomie stycznia i lutego SLD zorganizuje też debatę na temat problemu stale rosnącego bezrobocia. "Chcemy przedstawić nasze propozycje, jak najbardziej efektywnie wydatkować środki z Funduszu Pracy tak, żeby one rzeczywiście trafiły do osoby bezrobotnej, a nie do firm szkoleniowych, które prowadzą kursy typu +ABC przedsiębiorczości+, czy +ABC obsługi komputera+. My zaproponujemy, żeby zamiast tego typu ogólnych kursów, które nic nie dają, prowadzić kursy specjalnie dostosowane do indywidualnych potrzeb bezrobotnych" - podkreślił rzecznik Sojuszu.

Lewica poważnie rozważa ponadto powrót do dyskusji na temat tegorocznej reformy emerytalnej, która zrównała i podwyższyła wiek emerytalny do 67 roku życia. "Dla nas ten temat jest wciąż bardzo istotny i być może po raz kolejny będzie jakaś duża akcja społeczna, którą będziemy chcieli zapoczątkować w pierwszym kwartale przyszłego roku" - zaznaczył Joński.

Nie wykluczył przy tym złożenia w Sejmie projektu ustawy, która zamiast wyznaczonego dla wszystkich wieku 67 lat, zakładałaby, że to staż pracy (35 lat dla kobiet i 40 lat dla mężczyzn) decydowałby o przejściu na emeryturę. Sojusz próbował przeforsować ten pomysł już w tym roku przy okazji prac nad rządową reformą - proponował referendum w tej sprawie, nie zebrał jednak wymaganych ustawowo 500 tys. podpisów pod swym wnioskiem.

Ochrona zdrowia, przeciwdziałanie bezrobociu i emerytury to niejedyne kwestie, którymi zajmie się w najbliższym półroczu SLD. W połowie maja ma zostać zorganizowany Kongres Lewicy Społecznej, który liderzy Sojuszu zapowiedzieli po niedawnym posiedzeniu Rady Krajowej jako wydarzenie o charakterze programowym, które ma pokazać lewicę jako "alternatywę dla rządów liberalnej prawicy".

W kongresie miałyby uczestniczyć organizacje, które "czują się lewicowymi lub rozumują lewicowo o Polsce". Zaproszenie ma dostać też b. prezydent Aleksander Kwaśniewski. Politycy Sojuszu nie widzą również przeszkód, by - jeśli będzie taka wola - w obradach uczestniczyli działacze Ruchu Palikota. Hasłem kongresu miałaby być "jedność w różnorodności".

Wcześniej, 1 maja, SLD planuje organizację ogólnopolskich obchodów Święta Pracy. W całym kraju miałyby być zorganizowane pierwszomajowe pochody. W marcu z kolei, podobnie jak w zeszłym roku, miałby się odbyć Sejmik Kobiet Lewicy z udziałem działaczek SLD i innych organizacji lewicowych, feministycznych. Temat zjazdu nie jest jeszcze znany - tegoroczne spotkanie poświęcone było przemocy wobec kobiet. (PAP)

mkr/ mok/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)