Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

SLD: w sobotę konwencja o sytuacji na Ukrainie z udziałem Schulza

0
Podziel się:

#
dochodzi więcej wypowiedzi z konferencji
#

# dochodzi więcej wypowiedzi z konferencji #

11.12. Warszawa (PAP) - Szef PE Martin Schulz weźmie udział w sobotniej konwencji krajowej SLD poświęconej m.in. sytuacji na Ukrainie - poinformowali w środę politycy Sojuszu. Zapowiedzieli, że zwrócą się do Schulza, by zaangażował się w mediacje UE-Ukraina.

"W najbliższą sobotę w Sosnowcu odbędzie się konwencja krajowa Sojuszu Lewicy Demokratycznej z uwagi na to, co się dzieje na Ukrainie. (...) Na tej konwencji pojawi się przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz, który razem z Leszkiem Millerem - który wprowadzał Polskę do Unii Europejskiej - przedstawi propozycje dla Ukrainy" - powiedział rzecznik SLD Dariusz Joński na konferencji prasowej.

Tadeusz Iwiński zapowiedział, że politycy Sojuszu zwrócą się do Schulza, by zaangażował się w mediacje między Ukrainą a UE.

Według innego posła Sojuszu Zbyszka Zaborowskiego udział szefa PE w procesie rozmów Unii Europejskiej z Ukrainą "daje szansę na skuteczną mediację między władzami ukraińskimi, opozycją a Komisją Europejską". "Chcemy prosić Martina Schulza o skuteczną mediację" - zaznaczył.

Joński uzasadniał, że SLD chce zaangażować się w ten proces, bo z Kijowa dochodzą coraz bardziej niepokojące sygnały. "Wiemy, że nie tylko protestowanie na ulicy, ale przede wszystkim przygotowanie dobrej oferty gospodarczej i finansowej może spowodować, że Ukraina, ale też Kijów i prezydent, zostanie przekonana" - zaznaczył.

Z kolei Iwiński podkreślił, że dla Polski Ukraina ma kluczowe znaczenie. "Nie tylko dlatego, że mamy spośród wszystkich państw Unii Europejskiej najdłuższą granicę z tym krajem - 535 km, mamy wyjątkowo dobrze rozwinięte, choć mogłyby być i lepsze, obroty gospodarcze - 8 mld dolarów, wydajemy najwięcej wiz dla Ukraińców, więcej niż wszystkie pozostałe państwa UE razem wzięte" - tłumaczył.

Zwrócił uwagę, że były momenty w dwustronnej historii Polska-Ukraina, kiedy wszystkie siły polityczne w naszym kraju były zgodne. "Ja przypomnę, że 22 lata temu na pierwszym posiedzeniu Sejmu demokratycznie wybranego po wyborze marszałka pierwszy punkt to było, czy Polska powinna uznać niepodległość Ukrainy. Ja miałem honor występować wtedy w imieniu klubu Sojuszu i my opowiedzieliśmy się jednoznacznie, by uznać i to natychmiast. I Polska to uczyniła na kilka godzin przed Kanadą" - przypomniał Iwiński.

Polityk ocenił, że obecnie problem Ukrainy stał się "najbardziej palącym i aktualnym problemem europejskim". Jak mówił, we wtorek uczestniczył w posiedzeniu komisji politycznych zgromadzenia parlamentarnego Rady Europy w Paryżu, gdzie temat ten był omawiany podczas wielogodzinnej dyskusji. Podkreślił, że wszyscy są zgodni, iż z jednej strony trzeba potępić stosowanie przemocy wobec demonstrujących na Majdanie, a z drugiej "jest rzeczą niedopuszczalną", by wobec demokratycznie wybranych władz "stosować tego typu kroki, jak zajmowanie budynków publicznych".

Iwiński przypomniał, że w ubiegłym tygodniu Sojusz przedstawił 5-punktowy plan wskazujący, co powinna zrobić UE, w tym Polska, by wyjść z "tego zakleszczenia, ślepego zaułka na Ukrainie". Jak mówił, doszło do "podwójnego rozczarowania" - z jednej strony rozczarowania UE tym, że władze Ukrainy nie podpisały umowy stowarzyszeniowej, z drugiej - rozczarowanie strony ukraińskiej tym, że Unia za mało zaoferowała.

Według Zaborowskiego obecnie na Ukrainie najważniejsze jest powstrzymanie się od przemocy. Tłumaczył, że potrzebne jest podjęcie przez władzę rozmów z opozycją, ale równie ważne w sytuacji Ukrainy jest prowadzenie poważnego dialogu z UE. "Ukraina w obecnej sytuacji gospodarczej i społecznej przede wszystkim potrzebuje wsparcia gospodarczego i finansowego" - zaznaczył.

Iwiński nawiązał również do przyszłorocznych wyborów do Parlamentu Europejskiego. "W wyborach do PE, które w Polsce odbędą się 25 maja, po raz pierwszy będzie też wybór pomiędzy kandydatami poszczególnych rodzin politycznych, grup politycznych na funkcję przyszłego przewodniczącego Komisji Europejskiej. I SLD będzie chciał poprzeć kandydaturę Martina Schulza" - zadeklarował polityk Sojuszu. (PAP)

sdd/ son/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)