Prokuratura Okręgowa w Lublinie zbada, czy prezydent Radomia i jego zastępca nie dopełnili obowiązków poprzez niepoinformowanie organów wymiaru sprawiedliwości o nieprawidłowościach w miejskiej spółce RTBS Administrator.
Jak powiedział PAP w czwartek rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Lublinie Grzegorz Janicki, decyzję o przekazaniu śledztwa z Radomia do Lublina prokurator apelacyjny podjął na wniosek prokuratora okręgowego w Radomiu. "Chodzi o wyeliminowanie mogących się rodzić wątpliwości co do bezstronności prokuratorów jednostek okręgu radomskiego wobec osób, których dotyczy śledztwo" - wyjaśnił Janicki.
Sprawa ma związek ze śledztwem, które - jak zaznaczył rzecznik - zakończyło się w marcu oskarżeniem prezesa zarządu spółki Administrator, Karola F., o działanie na szkodę spółki w celu osiągnięcia korzyści majątkowych.
Jak ustaliła radomska prokuratura, prezydent Radomia Andrzej Kosztowniak i jego zastępca Robert Skiba we wrześniu 2010 r. wiedzieli o nieprawidłowościach w spółce RTBS Administrator. Teraz - według rzeczniczki Prokuratury Okręgowej w Radomiu Małgorzaty Chrabąszcz - prokuratorzy z Lublina ocenią, czy działanie w tamtym czasie prezydentów nie stanowiło niedopełnienia obowiązków służbowych.
Ze śledztwa dot. prezesa spółki Administrator wyłączono materiały dotyczące prezydenta i wiceprezydenta Radomia.
Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w czerwcu 2010 r. złożył zwolniony dyscyplinarnie z pracy b. wiceprezes spółki Administrator Paweł Stępień.
Do prokuratury oraz do lokalnych mediów trafiło wówczas nagranie rozmowy z września 2009 r., którą w hotelu pod Radomiem odbyli Karol F., prezydent Andrzej Kosztowniak i jego zastępca Robert Skiba oraz Stępień. Dotyczyła ona m.in. nieprawidłowości w Administratorze. (PAP)
ilp/ abr/ gma/