Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Śledztwo paliwowe - kolejny policjant podejrzany o pomoc "baronowi" paliwowemu

0
Podziel się:

Funkcjonariusz policji drogowej z Malborka
Adam P., wcześniej pracujący w Komendzie Powiatowej Policji w
Sztumie (Pomorskie), jest kolejnym policjantem podejrzanym o
korupcję i współpracę z jednym z "baronów" paliwowych -
poinformował w czwartek PAP rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w
Krakowie Jerzy Balicki.

Funkcjonariusz policji drogowej z Malborka Adam P., wcześniej pracujący w Komendzie Powiatowej Policji w Sztumie (Pomorskie), jest kolejnym policjantem podejrzanym o korupcję i współpracę z jednym z "baronów" paliwowych - poinformował w czwartek PAP rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie Jerzy Balicki.

Zatrzymanemu w środę policjantowi krakowska prokuratura zarzuciła w czwartek, że współpracował z organizatorem nielegalnego handlu paliwem Piotrem K. ze Sztumu. W zamian za zaniechanie przeprowadzania kontroli drogowej transportów z nielegalnym paliwem miał on przyjąć łapówkę o łącznej wartości tysiąca złotych.

Prokuratura wystąpiła w czwartek do sądu z wnioskiem o aresztowanie policjanta.

W wątku korupcyjnym, w ramach którego zatrzymano Adama P., podejrzanych jest już 16 osób, w tym 11 policjantów. Wśród podejrzanych są m.in. zatrzymani w maju dwaj wysocy funkcjonariusze policji: były dyrektor biura strategii Komendy Głównej Policji Piotr M. (poprzednio komendant powiatowy policji w Malborku) oraz komendant powiatowy policji w Sztumie Sławomir T. (wcześniej zastępca komendanta powiatowego policji w Malborku).

Prokuratura zarzuciła im, że w latach 2000-2004 przyjmowali stałe "pensje" od "barona" paliwowego Piotra K. W zamian za to mieli chronić jego przestępcze interesy.

"Baron" paliwowy Piotr K., który korumpował policjantów, nazywany przez media "królem Sztumu", stanął na początku marca przed krakowskim sądem jako oskarżony o zorganizowanie i kierowanie grupą, zajmującą się obrotem nielegalnym paliwem i spowodowanie strat dla Skarbu Państwa na co najmniej 218 mln zł.

K. przed sądem poddał się dobrowolnie karze i został skazany na 3 lata więzienia. Dodatkowo sąd zobowiązał go do naprawienia szkody w wysokości 218 mln zł, orzekł wobec niego przepadek równowartości korzyści majątkowej osiągniętej w wyniku przestępstwa w wysokości 28 mln zł oraz karę grzywny w wysokości blisko 500 tys. zł. Karze poddało się wówczas także pięciu innych oskarżonych, również obciążonych przez sąd dużymi karami finansowymi.

Śledztwo paliwowe, prowadzone przez krakowską prokuraturę od lutego 2002 roku, dotyczy nielegalnego handlu paliwami z wyłudzeniem akcyzy przez różne spółki oraz prania brudnych pieniędzy. Materiały w tej sprawie trafiły do Krakowa z dziesięciu innych prokuratur w kraju, sprawę bada zespół 14 prokuratorów. Zarzuty postawiono już blisko 300 osobom, sporządzono kilkanaście aktów oskarżenia. Sprawa rozrosła się do kilkudziesięciu wątków. (PAP)

hp/ bno/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)