Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Śledztwo ws. fałszywych zeznań dotyczących linczu we Włodowie

0
Podziel się:

Prokuratura Rejonowa Białystok-Południe wszczęła śledztwo dotyczące
podejrzenia składania fałszywych zeznań w procesie dotyczącym linczu we Włodowie. Chodzi o żonę
jednego ze skazanych braci W., która utrzymywała, że ma nowe, ważne informacje dotyczące wydarzeń z
lipca 2005 roku.

Prokuratura Rejonowa Białystok-Południe wszczęła śledztwo dotyczące podejrzenia składania fałszywych zeznań w procesie dotyczącym linczu we Włodowie. Chodzi o żonę jednego ze skazanych braci W., która utrzymywała, że ma nowe, ważne informacje dotyczące wydarzeń z lipca 2005 roku.

Śledztwo prowadzone jest "w sprawie", na razie nikomu nie postawiono zarzutów - poinformował PAP w środę szef prokuratury Marek Winnicki.

Prokuratura bada zawiadomienie złożone przez miejscowy sąd apelacyjny. Tam na rozprawie odwoławczej w połowie czerwca Marlena W., składając zeznania twierdziła, że ma nowe informacje o okolicznościach linczu. Kobieta sugerowała, że to nie skazani, ale jej ojciec zabił recydywistę Józefa C.

Marlena W. jest żoną Tomasza W. - jednego z trzech braci skazanych prawomocnie za dokonanie linczu we Włodowie na 4 lata więzienia.

Obrońcy złożyli wniosek o jej przesłuchanie przed sądem apelacyjnym, ponieważ po wyroku w sądzie pierwszej instancji publicznie mówiła, że zna inne fakty dotyczące zdarzenia, a wcześniej konsekwentnie odmawiała zeznań przed sądem.

Sąd apelacyjny kobietę przesłuchał, ale jej zeznania uznał za "całkowicie niewiarygodne". Po wyroku skierował zawiadomienie do miejscowej prokuratury. (PAP)

rof/ wkr/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)