Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Śledztwo ws. kampanii Palikota przedłużone do 30 kwietnia

0
Podziel się:

#
Dochodzi wypowiedź rzeczniczki Prokuratury Krajowej
#

# Dochodzi wypowiedź rzeczniczki Prokuratury Krajowej #

13.01. Lublin (PAP) - Śledztwo w sprawie finansowania kampanii wyborczej posła Janusza Palikota (PO) z 2005 r., prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Radomiu, zostało przedłużone do końca kwietnia. Prokuratura czeka na ustalenia Urzędu Kontroli Skarbowej w Lublinie i od nich uzależnia jego dalszy bieg.

Poinformował o tym w środę PAP rzecznik nadzorującej tę sprawę Prokuratury Apelacyjnej w Lublinie Cezary Maj. "Ustalenia UKS prokuratura ma otrzymać do końca lutego" - powiedział.

Potwierdził on doniesienia "Rzeczpospolitej", która napisała w środę, że istnieją rozbieżności co do prawnej oceny tej sprawy między Prokuraturą Krajową a lubelską prokuraturą apelacyjną.

"Według Prokuratury Krajowej zgromadzony w śledztwie materiał dowodowy jest wystarczający do postawienia zarzutów asystentowi posła. Takie stanowisko zostało przedstawione w listopadzie 2009 r. prokuratorowi apelacyjnemu w Lublinie" - powiedziała PAP rzeczniczka Prokuratury Krajowej Katarzyna Szeska. W sprawie ma chodzić o współpracownika Palikota, a obecnie dyrektora w lubelskim magistracie Krzysztofa Łątkę. Lubelska prokuratura dotąd uznaje, że nie ma podstaw do stawiania zarzutów.

Rozbieżność dotyczy oceny czynu współpracownika Palikota, który miał przez podstawione osoby wpłacić na kampanię wyborczą kwoty wyższe niż dopuszczalne. Lubelska prokuratura apelacyjna uważa tak samo jak prowadząca sprawę radomska prokuratura - że nie jest to przestępstwo, lecz wykroczenie z ustawy o partiach politycznych i uległo ono już przedawnieniu.

Sprawa jednak nie jest jeszcze zamknięta. "Decyzja merytoryczna nie została podjęta" - zapewnia prokurator Maj.

Prokuratura Krajowa zażądała w piątek przesłania akt sprawy. Według Maja, akta będą wysłane. Rzeczniczka Prokuratury Krajowej poinformowała PAP, że właśnie ze względu na różnicę stanowisk między prokuraturami akta śledztwa zostaną szczegółowo przeanalizowane. Jeśli uznano by, że ocena dokonana przez Prokuraturę Apelacyjną w Lublinie jest błędna i wynika z innych przesłanek niż procesowe, Prokurator Krajowy zapowiedział wyciągnięcie "odpowiednich konsekwencji".

Prok. Maj podkreślił, że Prokuratura Krajowa nie wydała polecenia postawienia zarzutów. "Dostaliśmy jedynie stanowisko Prokuratury Krajowej" - wyjaśnił i dodał, że według obowiązujących jeszcze przepisów ustawy o prokuraturze, jednostka nadrzędna może na piśmie polecić wykonanie określonej czynności i wtedy podległy prokurator musi się do niego zastosować. Jednak te przepisy zostały już zmienione i obowiązują jedynie do 31 marca tego roku.

Prokuratura Krajowa kolejny raz będzie badała akta tego śledztwa. W kwietniu ub. roku uznała, że umorzenie tej sprawy było przedwczesne i poleciła je wznowić.

W lutym ub. roku radomska prokuratura umorzyła to śledztwo po przesłuchaniu ponad 50 osób, które dokonały wpłat na kampanię PO. Jak wyjaśniała wówczas prokurator Agnieszka Duszyk, nie potwierdziły się podejrzenia, że Palikot wpłacał swoje pieniądze przez podstawione osoby.

Prokuratura ustaliła, że jedna osoba wpłaciła poprzez pośredników na konto kampanii PO kwotę przekraczającą dopuszczalny limit wpłaty na kampanię wyborczą. Czyn ten stanowi wykroczenie, jednak uległ przedawnieniu zanim śledczy zaczęli zajmować się tą sprawą. Materiały w stosunku do tej osoby wyłączono do odrębnego postępowania prokuratorskiego w zakresie nieujawnionych przez nią źródeł przychodów podlegających opodatkowaniu.

Lubelski "Dziennik Wschodni" i "Rzeczpospolita" napisały, że chodzi o bliskiego współpracownika Palikota, Krzysztofa Łątkę, obecnie dyrektora w lubelskim ratuszu. Miał on poprzez tzw. słupy przekazać na kampanię ok. 84 tys. zł, podczas gdy limit wynosił nieco ponad 21 tys. zł. (PAP) kop/ wkt/ bno/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)