Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Śledztwo ws. przyczyn śmierci konia przed Morskim Okiem

0
Podziel się:

Zakopiańska prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie przyczyn śmierci
konia, który padł 14 lipca na Polanie Włosienica przed Morskim Okiem w Tatrach. Doniesienie w tej
sprawie złożyło w piątek Tatrzańskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami (TTOZ).

Zakopiańska prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie przyczyn śmierci konia, który padł 14 lipca na Polanie Włosienica przed Morskim Okiem w Tatrach. Doniesienie w tej sprawie złożyło w piątek Tatrzańskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami (TTOZ).

"Dochodzenie wykaże, czy przyczyną padnięcia konia było przemęczanie czy też choroba zwierzęcia" - powiedział w poniedziałek PAP Zbigniew Lis z zakopiańskiej Prokuratury Rejonowej.

Sprawa zostanie przekazana do dalszego prowadzenia policji. Prokuratura w postępowaniu weźmie pod uwagę zeznania świadków, weterynarza udzielającego pomocy zwierzęciu, film ze zdarzenia oraz zdjęcia. Sekcja zwłok nie będzie możliwa, ponieważ, ciało zostało zutylizowane.

Według informacji TTOZ, padnięty koń miał aktualne badania weterynaryjne wystawione tydzień przed zdarzeniem.

Według prezes TTOZ Beaty Czerskiej, koń padł z przemęczenia. "Po wyglądzie konia można stwierdzić, że był przemęczony i odwodniony. Na ciągniętym przez niego wozie siedziało 21 osób" - dodała. W jej opinii świadkowie zdarzenia niechętnie zgłaszają się do Tatrzańskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. "Mają ogromne wyrzuty sumienia, że to właśnie oni siedzieli na wozie ciągniętym przez tego konia" - powiedziała Czerska PAP.

Za znęcanie się nad zwierzętami grozi kara grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności do jednego roku.

Jeden z dwóch koni ciągnących wóz z turystami zasłabł na przystanku końcowym na Polanie Włosienica pod Morskim Okiem 14 lipca w godzinach popołudniowych. Na wozie zaprzężonym w dwa konie, kursującym z Polany Palenica do Morskiego Oka może siedzieć 14 osób. Konie mają do pokonania dziewięciokilometrową trasę, w trakcie której na przystankach są pojone.

Licencję na przewóz turystów do Morskiego Oka wystawianą przez wójta Bukowiny Tatrzańskiej ma 60 wozaków. Dziennie na trasie może kursować 20 wozów. (PAP)

szb/ wkr/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)