Do końca stycznia przedłużono śledztwo w sprawie oceny działań policji i funkcjonariuszy Służby Więziennej podczas akcji w Zakładzie Karnym w Sieradzu (Łódzkie), gdzie w 2007 r. strażnik śmiertelnie postrzelił trzech policjantów i ciężko ranił aresztanta.
Śledztwo, na zlecenie Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi, prowadzi Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim. Oskarżony o dokonanie tych czynów, 29-letni b. strażnik Damian Ciołek został w listopadzie skazany na karę dożywotniego więzienia.
Do tragicznych zdarzeń doszło 26 marca. Trzech policjantów przyjechało wtedy do więzienia po jednego z aresztantów. Jak ustalono, strażnik stojący na wieżyczce przy głównej bramie więzienia bez powodu ostrzelał pojazd z kałasznikowa.
"Prokuratura prowadzi śledztwo, które ma wyjaśnić, czy funkcjonariusze prawidłowo realizowali swoje obowiązki w trakcie zdarzenia w sieradzkim więzieniu" - poinformował w poniedziałek PAP rzecznik prasowy ostrowskiej prokuratury, Janusz Walczak.
Do tej pory przesłuchano kilkadziesiąt osób - policjantów, funkcjonariuszy służby więziennej, negocjatorów, obsługę karetek ratunkowych. Walczak powiedział PAP, że przedłużenie śledztwa spowodowane jest koniecznością dodatkowych przesłuchań i "rozważenie potrzeby powołania biegłych".(PAP)
zak/ itm/ mow/