Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

SMG: KRC dla TVN24: 61 proc. Polaków chce ratować budżet prywatyzacją

0
Podziel się:

#
dochodzi szerszy background
#

# dochodzi szerszy background #

61 proc. Polaków chce ratowania budżetu zyskami z prywatyzacji firm, w których państwo posiada udziały - wynika z sondażu SMG/KRC przeprowadzonego na zlecenie TVN24.

28 proc. respondentów nie ma zdania na ten temat. 10 proc. ankietowanych oczekuje podniesienia podatków, tyle samo chce podwyższenia składki emerytalnej. Zdaniem 2 proc. badanych mniej (8 proc.) rząd powinien zwiększyć dług publiczny.

W ramach tego samego sondażu spytano Polaków o ocenę przedsiębiorstw państwowych i prywatnych. 63 proc. respondentów oceniło, że firmy prywatne "lepiej obsługują klientów"; 61 proc. twierdzi, że są one też lepiej zarządzane. Tyle samo badanych uważa, że prywatny przedsiębiorca "lepiej konkuruje z przedsiębiorcami polskimi i zagranicznymi".

59 proc. uczestników sondażu docenia też lepszą organizację pracy w sektorze prywatnym, zaś 56 proc. - większą ilość inwestycji.

Za to 59 proc. badanych przez SMG/KRC wskazało pewność zatrudnienia jako zaletę przedsiębiorstwa publicznego.

SMG/KRC zrealizował sondaż telefoniczny w dniach 23-24 lipca na ogólnopolskiej, reprezentatywnej grupie 1004 osób powyżej 18. roku życia.

W środę minister skarbu Aleksander Grad przedstawił zaktualizowany program prywatyzacji, zakładający przychody z prywatyzacji w wysokości 36,7 mld zł do końca 2010 roku.

"Najważniejsze projekty zaktualizowanego programu to prywatyzacja spółek Enea, Tauron, PGE, Energa i ZE PAK z branży energetycznej oraz Ciech, Zakłady Chemiczne Police, Zakłady Azotowe Puławy, Zakłady Azotowe Tarnów i Zakłady Azotowe Kędzierzyn z branży chemicznej, prywatyzacja Giełdy Papierów Wartościowych i sprzedaż udziałów w spółkach TP, Pekao S.A., LW Bogdanka, Ruch i Lotos" - podało w komunikacie MSP.

Ministerstwo Skarbu Państwa zaplanowało m. in. sprzedaż części swojego pakietu Grupy Lotos oraz od 10 do 41 proc. swoich udziałów w KGHM.

W związku z tymi zapowiedziami związkowcy miedziowej spółki ogłosili w czwartek pogotowie strajkowe.

W piątek premier Donald Tusk zapowiedział, że będzie rekomendował rządowi wyłączenie KGHM z szybkiej prywatyzacji. Ocenił, że taka prywatyzacja spółki nie jest opłacalna z punktu widzenia interesu państwa.

Zdaniem szefa rządu, dywidenda z zysku KGHM w ciągu 5-6 lat dałaby państwu takie same korzyści, jak sprzedaż udziałów Skarbu Państwa tej spółki.

"Jeśli chodzi o KGHM, to po pierwsze, dokonamy bardzo precyzyjnej kalkulacji - co z punktu widzenia interesów polskiego państwa, budżetu, jest bardziej opłacalne. Dzisiaj dane, którymi dysponujemy, są bardzo proste. Wskazują, że dywidenda wypłacana z KGHM w ciągu pięciu, sześciu lat, dałaby tego typu korzyści z punktu widzenia budżetu państwa, ile wynosiłaby wartość sprzedaży udziałów Skarbu Państwa. W związku z tym, będąc zdecydowanym rzecznikiem i zwolennikiem prywatyzacji (...), będę patrzył na prywatyzację tego typu spółek pod kątem interesu publicznego" - mówił premier.

Skarb Państwa ma 41 proc. akcji w miedziowej spółce. (PAP)

wni/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)