Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

SN: nie dojdzie do zasiedzenia działki, gdy komornik zacznie egzekucję

0
Podziel się:

Nie można stać się właścicielem gruntu w wyniku zasiedzenia, jeżeli
komornik rozpocznie egzekucję - orzekł w piątek Sąd Najwyższy. Dzieje się tak, nawet wtedy, gdy
korzystający od 20-30 lat z działki, nie wie, że komornik zaczął ściągać długi.

Nie można stać się właścicielem gruntu w wyniku zasiedzenia, jeżeli komornik rozpocznie egzekucję - orzekł w piątek Sąd Najwyższy. Dzieje się tak, nawet wtedy, gdy korzystający od 20-30 lat z działki, nie wie, że komornik zaczął ściągać długi.

Sąd Najwyższy wyjaśnił, że w takiej sytuacji zasiedzenie zostaje przerwane już w momencie zajęcia jej przez komornika, a nie dopiero, gdy ten sprzeda działkę na licytacji.

Własność np. gruntu można nabyć przez zasiedzenia, jeżeli ktoś użytkuje go przez 20-30 lat. W przypadku 20 lat ten, kto użytkuje grunt nie wie, że ktoś inny jest właścicielem działki.

Sprawa dotyczyła kobiety, która przez 30 lat korzystała z działki rekreacyjnej w Rokietnicy (Łódzkie), kupionej przez rodziców w 1980 r. Rodzice nie podpisali aktu notarialnego i dlatego nie stali się jej właścicielami, tylko posiadaczami.

Kilka lat temu komornik zajął działkę za alimenty niespłacone przez poprzedniego właściciela działki, który sprzedał ją w 1980 r. W styczniu 2010 r. działka została sprzedana na licytacji komorniczej i trzy miesiące później nowy właściciel został wpisany do księgi wieczystej. Kobieta nie wiedziała o egzekucji, a nowy właściciel nie wiedział, że ktoś inny korzysta z tej działki. Gdy wymienił kłódkę w bramie, kobieta ją zdjęła i założyła swoją.

Następnie kobieta złożyła wniosek do Sądu Rejonowego w Łasku o stwierdzenie, że na skutek zasiedzenia działki stała się jej właścicielką.

W tej sprawie kobieta wiedziała, że rodzice nie kupili działki za pośrednictwem notariusza i że z tego powodu nie stali się jej prawnymi właścicielami - dlatego przyjęła, że do zasiedzenia musiało minąć 30 lat.

Potwierdził to Sąd Rejonowy w Łasku - stwierdził, że do zasiedzenia doszło w grudniu 2010 r.

Nie zgodził się z tym nowy właściciel, który kupił działkę na licytacji. Uznał, że sprzedaż działki na licytacji komorniczej w styczniu 2010 r. spowodowała przerwanie biegu terminu zasiedzenia i że 30-letni termin musiałby zacząć biec od nowa. Kobieta nie może być zatem uznana za właścicielkę.

Podobnego zdania był Sąd Okręgowy w Sieradzu, ale wolał, żeby tę kwestię rozstrzygnął jednoznacznie Sąd Najwyższy.

W piątek Sąd Najwyższy orzekł w uchwale (sygn. III CZP 69/13), że bieg terminu zasiedzenia nieruchomości, w stosunku do której została wszczęta egzekucja, zostaje przerwany w wyniku zajęcia przez komornika. (PAP)

ede/ kjed/ amac/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)