Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

SN ws. procesu karnego b. europosła Witolda Tomczaka

0
Podziel się:

Sąd w Ostrowie Wlkp. rozpatrzy sprawę karną byłego europosła Witolda Tomczaka
- zdecydował w środę Sąd Najwyższy. Tomczak jest oskarżony o znieważenie policjantów.

Sąd w Ostrowie Wlkp. rozpatrzy sprawę karną byłego europosła Witolda Tomczaka - zdecydował w środę Sąd Najwyższy. Tomczak jest oskarżony o znieważenie policjantów.

Tym samym SN nie uwzględnił wniosku o wyznaczenie innego sądu do rozpatrzenia tej sprawy. Wniosek złożył sąd w Ostrowie Wlkp., przed którym toczy się proces b. parlamentarzysty.

Sprawa Tomczaka ciągnie się od 10 lat. W czerwcu 2009 r. ostrowski sąd umorzył ją z powodu przedawnienia, ale sąd okręgowy w Kaliszu - po złożeniu zażalenia przez prokuraturę - postanowił, że ma wrócić ponownie na wokandę i proces ma się rozpocząć od nowa.

"Sprawę będzie rozpoznawał sąd w Ostrowie Wlkp." - powiedziała w środę PAP Teresa Pyźlak z biura prasowego SN.

Tomczak i jego obrońcy wielokrotnie zgłaszali wnioski o przekazanie sprawy do innego sądu, poza okręg kaliski.

Wniosek do SN przekazano na podstawie artykułu 37 Kodeksu postępowania karnego, który mówi, że SN może z inicjatywy właściwego sądu przekazać sprawę do rozpoznania innemu sądowi równorzędnemu, jeśli wymaga tego dobro wymiaru sprawiedliwości.

"Sąd zwrócił się o przekazanie sprawy po to, żeby nie budziło wątpliwości oskarżonego, że nie będzie traktowany bezstronnie. Tę bezstronność oskarżony kwestionował wiele razy" - powiedziała prezes sądu w Ostrowie Wlkp., Renata Kubiak.

Podczas pierwszej rozprawy na początku lutego nie doszło do odczytania aktu oskarżenia, przesłuchania podejrzanego i wezwanych dziesięciu świadków.

O postanowieniu SN Tomczak dowiedział się od PAP. Powiedział, że spodziewał się takiego rozstrzygnięcia. "Nadal odmawia mi się prawa rozpoznania sprawy przed obiektywnym sądem, przed sądem, wokół którego nie będą dominowały emocje" - oświadczył.

W czerwcu 1999 r. Tomczak został zatrzymany w nocy przez policjantów, którzy zauważyli, że auto, którym kierował, jedzie "pod prąd" jednokierunkową ulicą. Według oskarżenia miało wtedy dojść do nazwania policjantów "palantami".

Tomczak, z zawodu lekarz medycyny, kandydował do PE z okręgu kalisko-leszczyńskiego. Wcześniej był posłem z ramienia Porozumienia Polskiego, a później z LPR. Od 2005 r. należał do frakcji "Niepodległość i Demokracja". W ostatnich wyborach do PE startował jako "jedynka" z wielkopolskiej listy Prawicy Rzeczypospolitej. Jego partia nie przekroczyła progu wyborczego. (PAP)

zak/ abr/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)