Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Śniadek: śmierć prezydenta rozpaliła ducha Solidarności

0
Podziel się:

Śmierć prezydenta Lecha Kaczyńskiego na nowo rozpaliła w sercach Polaków
ducha Solidarności - powiedział przewodniczący NSZZ "Solidarność" Janusz Śniadek podczas mszy
pogrzebowej pary prezydenckiej. Apelował, by wspólnie przeżyta żałoba zmieniła Polskę na lepsze.

Śmierć prezydenta Lecha Kaczyńskiego na nowo rozpaliła w sercach Polaków ducha Solidarności - powiedział przewodniczący NSZZ "Solidarność" Janusz Śniadek podczas mszy pogrzebowej pary prezydenckiej. Apelował, by wspólnie przeżyta żałoba zmieniła Polskę na lepsze.

"Przykład twojego życia i dramatyczna śmierć na nowo rozpaliły w sercach Polaków ducha Solidarności. W czasie tych swoistych rekolekcji uświadamiamy sobie, że rezygnując z wartości, tracimy poczucie wspólnoty. Tracimy Polskę. Nie ma wolności bez wartości" - mówił Śniadek podczas niedzielnej mszy w Bazylice Mariackiej w Krakowie.

"Wyśmiewani za niemodny patriotyzm, wierni Bogu i Ojczyźnie, podnieśliśmy głowy. Zróbmy wszystko, aby rozpalony w sercach i umysłach płomień nie wygasł" - apelował.

"Przypomniałeś nam co to znaczy być Polakiem. Wdzięczni przyszliśmy zaświadczyć, że bez solidarności nie zbudujemy lepszego świata. Nie ma dzisiaj Warszawy, ani Krakowa, ani Gdańska. Jest jedna Polska - zadumana w żałobie" - mówił Śniadek.

Podkreślił, że Lech Kaczyński, którego nazwał "prezydentem wartości" i "żołnierzem prawdy", nie jest sam "w królewskiej drodze na Wawel", gdzie para prezydencka zostanie pochowana. Jak mówił, do Krakowa przyjechali ludzie z całego świata i jak zawsze przy prezydencie jest Solidarność, "od której wszystko się zaczęło", której Lech Kaczyński zawsze był wierny.

Przypomniał, że katastrofę lotniczą pod Smoleńskiem przetrwał tylko wieniec, który prezydent chciał złożyć w Lesie Katyńskim. Jak podkreślił, "pamięć i prawda są silniejsze od największych tragedii", a solidarność Polaków w dniach żałoby narodowej to hołd dla pary prezydenckiej i wszystkich ofiar katastrofy. "To wieniec pamięci polskich serc" - powiedział.

Jak podkreślił Śniadek, Polacy chcą, by przyszłość ich narodu, Europy i świata "wyrastała z pamięci" i "opierała się na prawdzie", a ta tragedia powinna zbliżyć Polaków.

"Drodzy przyjaciele z całego świata, proszę was, powiedzcie wszystkim, jak Lech Kaczyński kochał prawdę, jak o nią walczył, powiedzcie o tych tłumach w Warszawie i pod Wawelem" - apelował przewodniczący Solidarności.

"Leszku, płaczemy po tobie wszyscy. Świat pracy i prości, często ubodzy ludzie. Płaczemy, bo byłeś dobrym człowiekiem" - mówił Śniadek.

"Solidarność upomniała się: o wolność, o sprawiedliwość społeczną i o obecność krzyża w życiu publicznym. Tym wartościom dochowałeś wierności jak nikt. Dlatego, jak zawsze, z dumą będziemy mówić o tobie - człowiek Solidarności" - powiedział Śniadek.

Przypomniał słowa papieża Jana Pawła II, który mówił, że "nie ma solidarności bez miłości". "Jak mało kto kochałeś swoich najbliższych i kochałeś ludzi. Podkreślałeś jako prezydent: +solidarność jest potrzebna w skali globalnej, w walce z głodem, przemocą, w walce o prawa ludzi+. Rozumiałeś, że Solidarność to zobowiązanie nie tylko dla naszej ojczyzny, ale i dla innych narodów" - mówił Śniadek.

Zaznaczył, że w katastrofie koło Smoleńska odeszło wielu wspaniałych ludzi. "Ich rodzinom niosą pocieszenie dobre oczy pani prezydentowej, ciepły uśmiech, który pokochali Polacy" - powiedział.

"Po katastrofie połączyliśmy się w żałobie z rodzinami ofiar. Dzisiaj nasze serca biją razem z rodzinami prezydenckiej pary. Jutro będziemy żegnać kolejne ofiary. Na mogiłach tych, którzy zginęli, z czułością kładziemy wieniec. Wieniec prawdy, która ocalała. Niech wspólnie przeżyta żałoba, to solidarne wzruszenie, zmieni Polskę na lepszą" - apelował przewodniczący Solidarności.

"Ofiara waszego życia już wydaje dobre owoce. Spoczywajcie w pokoju" - zakończył Śniadek.(PAP)

ajg/ ura/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)