Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sobierajska: ok.18 mln zł rocznie w Turystycznym Funduszu Gwarancyjnym

0
Podziel się:

Około 18 mln zł rocznie mogłoby trafiać do Turystycznego Funduszu
Gwarancyjnego na zwrot roszczeń dla poszkodowanych klientów upadających biur podróży -
poinformowała w czwartek w Senacie wiceminister sportu Katarzyna Sobierajska.

Około 18 mln zł rocznie mogłoby trafiać do Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego na zwrot roszczeń dla poszkodowanych klientów upadających biur podróży - poinformowała w czwartek w Senacie wiceminister sportu Katarzyna Sobierajska.

Sobierajska przedstawiła w czwartek w Senacie informację na temat prac legislacyjnych związanych z przygotowaniem ustawy o Funduszu.

Wiceszefowa resortu sportu poinformowała, że obecnie są prowadzone konsultacje społeczne i uzgodnienia międzyresortowe ws. projektu założeń do ustawy o Funduszu. Podkreśliła, że resort jest w końcowej fazie analizowania zgłoszonych uwag. "Po konferencji uzgodnieniowej projekt będzie przedmiotem obrad komisji wspólnej rządu i samorządu, komitetu europejskiego, komitetu stałego Rady Ministrów, a w finale Rady Ministrów" - powiedziała. Dodała, że po przyjęciu tych założeń przez rząd, ostateczny projekt ustawy przygotuje Rządowe Centrum Legislacji.

Celem przyszłej ustawy - jak zaznaczyła Sobierajska - jest wzmocnienie systemu zabezpieczeń finansowych organizatorów turystyki i pośredników turystycznych. "By uszczelnić ten system potrzebne jest stworzenie rezerwy finansowej, z której środki byłyby wykorzystywane w momencie, gdy podstawowe zabezpieczenia okazałyby się niewystarczające na sfinansowanie zadań, do których zobowiązany jest przedsiębiorca na wypadek swojej niewypłacalności" - oceniła.

Jak wyjaśniła, zgodnie z projektem założeń, Turystyczny Fundusz Gwarancyjny ma posiadać osobowość prawną. Nadzór nad jego działalnością ma sprawować minister właściwy ds. turystyki. "Środki z tego funduszu będą uruchamiane tylko wtedy, gdy na zwrot roszczeń dla poszkodowanych klientów upadających biur podróży, zabrakłoby środków z podstawowych zabezpieczeń" - powiedziała.

Składki do Funduszu miałyby być płacone przez organizatorów turystyki i pośredników turystycznych, którzy znajdują się w centralnej ewidencji. "Z tego obowiązku są zwolnione te biura, które prowadzą działalność w zakresie turystyki przejazdowej, krajowej bądź organizują imprezy na terytorium państw sąsiadujących z Polską" - zaznaczyła.

Sobierajska powiedziała, że składki, które mają trafić do funduszu, zostały ustalone w projekcie na maksymalnym poziomie. "W tej chwili jest to propozycja 20 i 30 zł w zależności od zakresu prowadzonej działalności gospodarczej" - powiedziała. Wysokość składki, liczonej od każdej osoby uczestniczącej w imprezie turystycznej, ma być określana w rozporządzeniu, i może być ustalona na niższym poziomie.

Według wiceminister sportu do Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego mogłoby wpływać rocznie około 18 mln zł, przyjmując wysokość składki na poziomie 15 zł i 10 zł, a więc nie na maksymalnym, przy założeniu 100 proc. ściągalności środków. "W okolicach 2019 r. fundusz ten mógłby zgromadzić nawet 80 mln zł" - powiedział. Dodała, że minister właściwy ds. turystyki na bieżąco będzie kontrolował stan środków funduszu. Jeżeli uzna, że są one na wystarczającym poziomie, to będzie mógł zawiesić pobór składek, albo je znacznie zmniejszyć.

Sobierajska zapowiedziała, że przyszła ustawa będzie zakładała też kary wobec przedsiębiorców, którzy unikaliby płacenia składek na rzecz funduszu. (PAP)

dol/ mki/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)