Klub Solidarna Polska chce ustanowienia 22 października Dniem Praw Rodziny. Szef klubu SP Arkadiusz Mularczyk zapowiedział, że jeszcze w piątek jego ugrupowanie wniesie do marszałek Sejmu projekt uchwały w tej sprawie.
"Sejm RP zatroskany o przyszłość małżeństwa i rodziny jako trwałego związku mężczyzny i kobiety otwartego na przekazywanie życia i zaspokojenie podstawowych potrzeb każdego człowieka ustanawia 22 października każdego roku Dniem Praw Rodziny" - głosi projekt uchwały.
Jak wyjaśnił na piątkowej konferencji prasowej autor projektu Tadeusz Woźniak (SP), tego dnia w 1983 roku Stolica Apostolska ogłosiła Kartę Praw Rodziny.
"Sejm RP zachęca wszystkie rodziny do komplementarnego wypełniania ich zadań, a także do obrony i umacniania należnych im praw" - czytamy dalej w projekcie uchwały. Napisano w nim również m.in., że Sejm poleca wszystkim "obywatelom, instytucjom i władzom stałą troskę o rodzinę, o jej prawa i harmonijny rozwój".
Politycy SP ocenili też, że projekt ustawy o związkach partnerskich, który zapowiadają kluby Ruchu Palikota i SLD, byłby hańbiący. Mularczyk podkreślił, że zgodnie z polską konstytucją związek małżeński może być tylko związkiem kobiety i mężczyzny.
"I wszelkie z tego tytułu wynikające aspekty prawne, jak prawo do dziedziczenia, wszelkie inne z tego wynikające skutki mogą tylko i wyłącznie wywodzić się ze związku małżeńskiego. Tak że niech poseł Janusz Palikot i poseł Ryszard Kalisz nie wygłupiają się, nie oszukują polskiego społeczeństwa" - powiedział Mularczyk.
Woźniak podkreślił, że według SP "tradycyjne pojęcie rodziny jest jedynym, o jakim możemy mówić". "A zdrowa rodzina to zdrowe społeczeństwo, to przyszłość naszego państwa" - dodał poseł SP. (PAP)
ann/ mok/ gma/