Somalijscy piraci i właściciel porwanego w marcu saudyjskiego statku z 14-osobową załogą poinformowali we wtorek, że doszli do porozumienia w sprawie około 3 milionów dolarów okupu za uwolnienie jednostki.
W poniedziałek gazeta "Arab News" podawała, że uzgodniono okup wysokości 20 milionów dolarów.
Jeden z piratów wyjaśnił w rozmowie z agencją Reutera, że na początku faktycznie warunkiem zwolnienia jednostki "al-Nisr" był 20-milionowy okup, ale ostateczna kwota jest niższa, ponieważ do porozumienia nie doszło, a porywacze uznali, że "statek nie jest tyle wart".
Statek "al-Nisr", na pokładzie którego znajdowało się 13 obywateli Sri Lanki i Grek, został uprowadzony 1 marca w drodze z Japonii do saudyjskiego portu Dżudda.
Wcześniej we wtorek unijna misja antypiracka Atalanta poinformowała, że wysłany przez nią śmigłowiec z odsieczą dla norweskiego chemikaliowca, zaatakowanego przez piratów w Zatoce Adeńskiej, zdołał powstrzymać napastników. Piratów aresztowano.
Według Międzynarodowego Biura Morskiego od stycznia do czerwca na całym świecie doszło do 196 ataków pirackich. 31 z nich zakończyło się przejęciem jednostki przez porywaczy; 27 tych ataków przeprowadzono u wybrzeży Somalii albo w Zatoce Adeńskiej. (PAP)
ksaj/ ap/
6721481 arch.
