Dwie potężne eksplozje miały miejsce w czwartek przed południem w bazie sił pokojowych Unii Afrykańskiej (AMISOM) w stolicy Somalii Mogadiszu. Według świadków, rannych zostało wielu żołnierzy AMISOM.
Do ataku przyznała się związana z Al-Kaidą lokalna organizacja radykałów islamskich - al-szababów. Jak podano w komunikacie islamskich rebeliantów, eksplozje zostały spowodowane przez zamachowców-samobójców.
Baza misji pokojowej AMISOM znajduje się na terenie lotniska w Mogadiszu. Stacjonują tu głównie żołnierze ugandyjscy.
W czwartek rano somalijscy szababowie przedstawili listę żądań, od spełnienie których uzależnili zwolnienie uprowadzonego w końcu sierpnia francuskiego doradcy ds. bezpieczeństwa. Islamiści zażądali wstrzymania przez Francję poparcia dla rządu w Mogadiszu, wycofania z Somalii sił pokojowych Unii Afrykańskiej oraz odesłania zagranicznych okrętów, zwalczających działających tu piratów.
W czasie niemal 20 lat wojny domowej w Somalii zginęło ponad 18 tysięcy cywilów a milion ludzi został zmuszony do ucieczki z domów. Uprowadzenia cudzoziemców - przede wszystkim dla okupu - stały się tu czymś powszechnym.
Misja AMISOM działa tu od marca 2007 roku; jej głównym zadaniem miało być przywrócenie pokoju w Somalii. Obecnie AMISOM liczy ok. 5150 żołnierzy i składa się z kontyngentów Ugandy i Burundi. (PAP)
hb/ ap/
4765024 4764961 4765252 4765386 int. arch.