Była przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Simone Veil jest najbardziej popularną żyjącą Francuzką - wynika z sondażu ośrodka Ifop przeprowadzonego z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet. Veil wyprzedziła aktorki, m.in. Valerie Lemercier i Marion Cotillard.
Triumfatorka rankingu, 82-letnia Veil, była więźniarka Auschwitz, od ponad 30 lat aktywnie uczestniczy w polityce francuskiej i europejskiej. Jest zaangażowana w walkę o prawa kobiet, wspólną Europę i o pamięć o ofiarach Holokaustu.
Wielu Francuzów pamięta ją jako autorkę ustawy legalizującej w tym kraju aborcję w 1975 roku, zwanej do dziś ustawą Veil. Przeforsowała ją z determinacją mimo początkowego sprzeciwu większości deputowanych. Veil jest jedną z nielicznych kobiet zasiadających w prestiżowej Akademii Francuskiej.
W rankingu ulubionych kobiecych osobowości Veil wyprzedziła popularne we Francji komediowe aktorki: Valerie Lemercier (znana ostatnio także w Polsce jako mama małego Mikołajka w ekranizacji filmowej książki Sempego i Goscinny'ego) i Mimi Mathy, bohaterkę wielu telewizyjnych programów. Za nimi w klasyfikacji - na czwartym i piątym miejscach - uplasowały się także aktorki: Marion Cotillard i Sophie Marceau.
W pierwszej dziesiątce przeważają zdecydowanie postaci z show-biznesu i telewizji, oprócz utytułowanej tenisistki Amelie Mauresmo.
Uwagę zwraca fakt, że postaci z kręgu polityki znajdują się w rankingu bardzo daleko - dopiero w trzeciej dziesiątce. Najbardziej popularna z kobiet-polityków - sekretarz stanu ds. sportu, 33-letnia czarnoskóra Rama Yade, jest dopiero na 23. miejscu. Wyprzedza ona m.in. małżonkę prezydenta Carlę Bruni-Sarkozy, 28. w tym zestawieniu, i socjalistkę Segolene Royal, 35. miejsce.
Sondaż przeprowadził w końcu lutego ośrodek badawczy Ifop na reprezentatywnej próbie 1005 Francuzów powyżej piętnastego roku życia. (PAP)
szl/ ap/
