*Ekolodzy z Klubu Gaja przekazali we wtorek Zespołowi Szkół Specjalnych nr 4 w Sosnowcu konia do zajęć z hipoterapii, wykupionego od poprzednich właścicieli m.in. za fundusze pochodzące z 1 proc. podatku. *
Atlantyk jest 49. koniem wykupionym przez Klub Gaja z Wilkowic k. Bielska-Białej w ciągu minionych dziesięciu lat. Jest także drugim koniem, który został przekazany w tym roku Zespołowi Szkół Specjalnych nr 4 w Sosnowcu.
Jak powiedziała PAP dyrektorka Zespołu Szkół Specjalnych nr 4 Iwona Durek-Sypek, o konia, który mógłby być wykorzystywany do zajęć z hipoterapii szkoła starała się prawie dwa lata. "To był długi proces. Trzy lata budowaliśmy stajnię, składającą się z dwóch boksów, oraz padoki, co udało nam się dzięki wsparciu sponsorów. W lutym tego roku otrzymaliśmy klacz Drumlę, teraz mamy drugiego konia, co pozwoli nam na organizację zajęć z hipoterapii, na początek dla 20-30 podopiecznych" - powiedziała PAP dyrektorka.
Prezes Klubu Gaja Jacek Bożek poinformował, że koń Atlantyk brał już udział w zajęciach z hipoterapii, dlatego nadaje się do pracy z dziećmi niepełnosprawnymi. "Atlantyk jest bardzo spokojnym koniem, wykupiliśmy go od ludzi, którzy nie mogli się już nim opiekować" - powiedział Bożek.
Pieniądze na zakup konia pochodziły z dwóch źródeł - z 1 proc. podatku oraz z programu "Zbieraj kartridże, ratuj konie" prowadzonego przez Klub Gaja i firmę Green Project. Program polega na zbiórce zużytych kartridży do drukarek, a pieniądze z recyklingu są przekazywane na organizację akcji na rzecz ratowania koni.
Został przekazany szkole na zasadzie umowy użyczenia. "Szkoła wypełniła także ankietę adopcyjną, w której zobowiązała się, że będzie o konia dbała, a my co pewien czas będziemy sprawdzali jak się wywiązują z obowiązków" - tłumaczył Bożek.
Koszt wykupu jednego konia to ok. 4 tys. zł. Klub Gaja wykupuje zwierzęta przeznaczone na rzeź, chore lub takie, których właściciele nie mogą się już nimi zajmować. Znajdują dla nich nowe domy, wspierają ich utrzymanie i leczenie. Konie trafiają m.in. do rozmaitych organizacji, które prowadzą hipoterapię. Zwierzęta pracują też w małych gospodarstwach lub w agroturystyce. (PAP)
ktp/ ls/