Solidarna Polska ma złożyć w środę wniosek o postępowanie dyscyplinarne wobec sędziego Igora Tulei. SP twierdzi m.in., że Tuleya dopuścił się przewinień służbowych i uchybił godności sprawowanego urzędu.
Wniosek ma zostać skierowany do prezesa warszawskiego sądu okręgowego. Lider SP Zbigniew Ziobro zadeklarował, że wniosek składa nie tylko w imieniu swojego ugrupowania, ale też w imieniu prokuratorów i funkcjonariuszy CBA.
Chodzi o ustne uzasadnienie wyroku wygłoszonego w piątek przez Tuleyę w sprawie oskarżonego kardiochirurga Mirosława G. W uzasadnieniu sędzia m.in. krytycznie ocenił metody działania CBA i prokuratury w sprawie. "Budzi to skojarzenia nawet nie z latami 80., ale z metodami z lat 40. i 50. - czasów największego stalinizmu" - mówił Tuleya.
Według Ziobry, sędzia zdecydował się na "polityczną publicystykę" zarzucając prokuratorom i funkcjonariuszom CBA złamanie prawa. "Bo czymże jest działanie według reguł państwa stalinowskiego z najgorszych lat 40., 50. - to może być tylko przestępstwo, a nawet zbrodnia. Sędzia nie dając tym ludziom możliwości obrony (...) przesądził, że dopuścili się tego rodzaju czynów" - powiedział Ziobro na konferencji prasowej w Sejmie.
Ziobro ocenił też, że sąd był do tej pory "przyczółkiem" wolnym od emocji, jakie towarzyszą polskiemu życiu politycznemu. "Niestety można o tym mówić w kategoriach czasu przeszłego, bo czerwona linia została chyba przekroczona" - uznał polityk SP.(PAP)
(planujemy kontynuację tematu)
laz/ hgt/ eaw/ jbr/