Globalna recesja i coraz powszechniejsze zakazy palenia dotkliwie odbijają się na ważnym artykule eksportowym Kuby - słynnych kubańskich cygarach. Areał ziem przeznaczonych na wyspie pod uprawę tytoniu musiano zmniejszyć aż o ponad 30 proc.
Kubańskie Narodowe Biuro Statystyczne informuje na swych stronach internetowych, że w przyszłym roku tytoń będzie zebrany z 19,8 tys. ha; w tym roku zbierano go z 28,2 tys. ha.
Reuters pisze, że w 2008 roku popyt na kubańskie cygara spadł o 3 proc., a publikowane wcześniej prognozy na ten rok mówiły spadku o 15 proc.
Kubańskie cygara dominują na światowych rynkach; tylko w USA są zakazane na mocy liczącego już sobie 47 lat embarga handlowego.
Uprawa tytoniu na mocy kontraktu z rządem jest podstawą egzystencji ok. 200 tysięcy kubańskich rolników i ich rodzin, a także dziesiątków tysięcy robotników, ręcznie zwijających słynne cygara. (PAP)
az/ mc/ 4882219
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
