Aktualizacja, godz. 14.35
Politycy opozycji, w tymAdam Bielan(na zdjęciu), twierdzą, że marszałek powinien odesłać ustawę do Trybunału. I w ten sposób uszanować wolę zmarłego prezydenta. Bronisław Komorowski zastanawia się czy ją podpisać.
Rzecznik klubu POAndrzej Halickiuważa, że nie ma podstaw, by wetować ustawę o Instytucie Pamięci Narodowej.
*_ *ZOBACZ TAKŻE: Ustawa o IPN: Komorowski nie powinien się spieszyć. Pytany o podaną w telewizji Polsat News informację, że pełniący obowiązki prezydenta marszałekBronisław Komorowskipodpisze ustawę o IPN _, Halicki zaznaczył, że dobrze by było, gdyby marszałek sam to powiedział.
Według niego, skoro istnieją pewne wątpliwości, np. wśród członków kolegium IPN, _ to jest przecież możliwość bezpośredniej rozmowy z pełniącym obecnie funkcję głowy państwa marszałkiem Komorowskim. Nic nie stałoby na przeszkodzie, żeby taka rozmowa się odbyła _ - uważa Halicki.
Halicki podkreślił jednak, że _ proces legislacyjny odbył się pełen i zanegowanie tego procesu, wetowanie, jak i odsyłanie całości ustawy do Trybunału, nie powinno mieć miejsca, bo nie ma ku temu powodu _.
Przeciwnego zdania jest posłanka PiSJoanna Kluzik-Rostkowska, która w dzisiejszym wywiadzie dla TVN24 stwierdziła, że ustawa o IPN powinna trafić do Trybunału. Jej zdaniem marszałek Komorowski uszanowałby w ten sposób wolę zmarłego prezydenta Kaczyńskiego.
ZOBACZ TAKŻE:
Akta w IPN urosły w ubiegłym roku o 1,5 kilometra.
Z kolei według rzecznika PiS Adama Bielana spór o podpis pod ustawą jest dowodem na to, z jak niezręczną sytuacją mamy w tej chwili do czynienia.
- _ Jedna osoba jest w tej chwili marszałkiem Sejmu, który uchwalił tę ustawę, pełni obowiązki prezydenta, chociaż nie ma do tego mandatu społecznego i jest kandydatem głównej partii politycznej w wyborach prezydenckich, które odbędą się za dwa miesiące _ - mówi Bielan.
POSŁUCHAJ ADAMA BIELANA:
Podobnego zdania jest minister w Kancelarii Prezydenta Jacek Sasin. - _ Wielokrotnie sam słyszałem, jak prezydent mówił, że tę ustawę skieruje do Trybunału Konstytucyjnego. I nie było w tym, co mówił prezydent tylko takiej chęci, jak się czasami uważało, przedłużenia czasu wejścia ustawy w życie. Naprawdę są poważne zastrzeżenia konstytucyjne, one były formułowane i przez Biuro Analiz Sejmowych w trakcie pracy w Sejmie i przez Biuro Legislacyjne Senatu(...) Pomimo to, te uwagi nie zostały wzięte pod uwagę w procesie legislacyjnym. Jest pełna podstawa, żeby tą ustawą zajął się Trybunał Konstytucyjny _- mówi Sasin.
Nie zgadza się z nimi historyk i polityk SdPL Tomasz Nałęcz. Jego zdaniem kwestia ustawy o IPN w obecnej sytuacji nie ma nic wspólnego z poglądamiLecha Kaczyńskiego. Tomasz Nałęcz jest zdania, że jedynym wyjściem - wobec śmierci szefa IPN - jest przeprowadzenie szybkiej nowelizacji: ani stara ustawa, ani nowa nie przewidywała takiej sytuacji.
POSŁUCHAJ TOMASZA NAŁĘCZA:
Były przewodniczący SLDWojciech Olejniczaktwierdzi z kolei, że szybka nowelizacja nie jest możliwa, a marszałek Komorowski ma jedynie kilka dni na podpisanie ustawy. Powinien więc podjąć decyzję kierując się własną oceną.
Trybunał tylko wtedy, gdy będą wątpliwości
Według _ Newsweeka _, Bronisław Komorowski zapowiada w wywiadzie, który ukaże się w tygodniku w poniedziałek, że nie skieruje do Trybunału Konstytucyjnego nowej ustawy o IPN tylko dlatego, że chciał to zrobić Lech Kaczyński. Zrobi to wyłącznie wtedy, gdy w ustawie znajdzie zapisy mogące kolidować z Konstytucją. Według _ Newsweeka _, marszałek sugeruje, że w przeciwnym razie podpisze ustawę.
_ - Do Trybunału należy odsyłać ustawy wątpliwe z punktu widzenia konstytucyjności. Jeśli ktoś traktuje serio państwo polskie, nie powinien traktować Trybunału, jako przechowalni pomysłów _ - mówi Komorowski.
W ubiegłym tygodniu Kolegium IPN - ciało doradczo-kontrolne prezesa Instytutu - podjęło decyzję o rozpisaniu konkursu na szefa Instytutu śmierci dotychczasowego prezesa Janusza Kurtyki w katastrofie pod Smoleńskiem.
Kolegium jest zobligowane do rozpoczęcia konkursu w przypadku zaistnienia _ innej przyczyny opróżnienia stanowiska prezesa IPN _ - stwierdza uchwała Kolegium.
Dziewięcioro obecnych we wtorek członków kolegium było za konkursem, wstrzymał się prof. Chojnowski. Przed tym głosowaniem został on odwołany; w jego miejsce powołano Barbarę Fedyszak-Radziejowską (przy siedmiu głosach _ za _ i trzech _ przeciw _). Na jedenastu członków Kolegium dziesięciu wybrała koalicja PiS-LPR-Samoobrona lub prezydent Lech Kaczyński. Jedynym członkiem z rekomendacji PO jest prof. Andrzej Paczkowski.
- _ Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski jest zaskoczony decyzją Kolegium IPN o rozpisaniu konkursu na nowego prezesa _ - powiedział rzecznik marszałka Jerzy Smoliński. Dodał, że Komorowski podtrzymuje chęć spotkania się z Kolegium na początku tygodnia.
CZYTAJ WIĘCEJ W MONEY.PL:
Źródło: Money.pl na podstawie danych GUS