W Sejmie trwa spotkanie marszałka Bronisława Komorowskiego z szefami klubów parlamentarnych i kierownictwem Kancelarii Sejmu. Jednym z tematów rozmów jest projekt uchwały w sprawie powołania komisji śledczej do zbadania okoliczności śmierci Krzysztofa Olewnika.
Marszałek zapowiedział w środę, że taki projekt będzie gotowy do czwartku. Komorowski chce, aby uchwała uwzględniała dwa aspekty związane ze sprawą śmierci Olewnika. Pierwszy ma dotyczyć sprawy opóźnień i błędów w śledztwie dotyczącym sprawy. Drugi - samobójczych śmierci zabójców Olewnika.
Za powołaniem komisji opowiedział się premier Donald Tusk.
Marszałek zapowiedział w czwartek rano w radiowej "Trójce", że zaproponuje klubom, aby komisja śledcza liczyła 7 osób. Wyraził nadzieję, że kluby przedstawią kandydatury do komisji, które nie będą budzić kontrowersji.
"Po zgłaszanych propozycjach personalnych będzie można odczytać intencje poszczególnych środowisk politycznych - czy zamierzają tworzyć forum awantury politycznej, czy narzędzie, które w zgodnej pracy pozwoli na znalezienie prawdy" - zaznaczył.
Komorowski przyznał też, że "do pewnego stopnia" zaskoczyła go decyzja premiera o powołaniu komisji śledczej. (PAP)