W 16 miastach w Polsce, w tym w Gdańsku, Gdyni, Sopocie, Krakowie, Warszawie i Wrocławiu, rozpoczęło się w niedzielę wieczorem spotkanie modlitewne "Litania Miast". W każdym z ośrodków wierni zebrali się w wyznaczonym wcześniej miejscu, by wspólnie przeżyć uroczystość Wszystkich Świętych.
Litania rozpoczęła się o godz. 19.45 jednocześnie w: Gdańsku (przy Pomniku Poległych Stoczniowców), w Sopocie (przy Pomniku Ofiar II Wojny Światowej), w Gdyni (pod krzyżem przy Urzędzie Miejskim) oraz w Elblągu, Giżycku, Kartuzach, Krakowie, Łomży, Łowiczu, Sieradzu, Słupsku, Tarnowie, Tczewie, Warszawie, Wejherowie i we Wrocławiu.
W każdym z tych miejsc wierni pod przewodnictwem duchownego modlą się o dusze zmarłych, ale też wysłuchają opowieści o konkretnej osobie, związanej z danym regionem, która w swoim życiu realizowała ideały chrześcijańskie.
Około godz. 20.30 do zgromadzonych na placu Franciszkańskim w Krakowie przemówi kardynał Stanisław Dziwisz. Dzięki telebimom ustawionym w pozostałych miejscach modlitw, jego przesłanie obejrzą i usłyszą też wierni z innych miast.
W trakcie swojego wystąpienia kardynał przekaże uczestnikom Litanii symboliczne "papieskie światło nadziei". W tym momencie we wszystkich miastach biorących udział w spotkaniu zostaną zapalone znicze i specjalne pochodnie.
Na koniec Litanii miast jej uczestnicy ustawią zapalone świece pod pomnikami, krzyżami i innymi honorowymi miejscami, w których się zebrali i odmówią modlitwę Apel Jasnogórski.
Historia Litanii Miast wzięła swój początek w spontanicznych spotkaniach mieszkańców Gdańska, którzy pierwszego listopada wieczorem wspólnie modlili się przy Pomniku Poległych Stoczniowców na Placu Solidarności. W latach 80. w tym miejscu zbierało się niekiedy tysiące ludzi.
W połowie lat 90., gdy tradycja spotkań zaczęła zanikać, postanowił podtrzymać ją ks. Zbigniew Drzał z Sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej w Gdańsku-Matemblewie. Duchowny zaczął organizować 1 listopada "Litanię za miasto" - spotkania, na które szczególnie zapraszał młodzież.
"Skoro starsze pokolenie się wykruszyło, przestało przychodzić pod pomnik, chciałem przekazać młodym pamięć o tym miejscu i o ludziach, którzy zginęli, a dzięki którym dziś możemy żyć swobodnie" - powiedział PAP ks. Drzał, dodając, że spotkania przed pomnikiem miały też być dla młodych ludzi okazją do wspólnej modlitwy za ich bliskich, którzy zmarli.
Z czasem ideę gdańskich spotkań przejęły inne okoliczne, a w końcu także te rozsiane po całym kraju, miasta. Zdecydowano wówczas o zamianie nazwy spotkania na "Litanię Miast". (PAP)
aks/ ura/
