18 osób zostało rannych w środę w eksplozji ładunku wybuchowego na przedmieściach stolicy Sri Lanki Colombo. Władze podejrzewają, że to kolejny zamach Tygrysów- Wyzwolicieli Tamilskiego Ilamu (LTTE).
O wybuchu bomby podłożonej wzdłuż linii kolejowej na przedmieściach powiadomiły źródła wojskowe. Szpital w Colombo potwierdził przyjęcie rannych i ocenił, że ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Eksplozja lekko uszkodziła tory kolejowe i dwa przedziały pociągu.
"Jest zbyt wcześnie, by dokładnie to przewidywać, ale bez wątpienia to musi być próba zamachu ze strony LTTE" - powiedział Lakxman Hulugalla, szef rządowego Centrum Medialnego ds. Bezpieczeństwa Narodowego.
We wtorek sześć osób zginęło w wybuchu bomby na północy Sri Lanki, jednak Tamilskie Tygrysy oskarżają władze o ten akt przemocy.
Separatyści walczą zbrojnie o utworzenie niezależnego państwa na północy i wschodzie Sri Lanki. Trwająca - z przerwami - od ponad 20 lat wojna domowa w Sri Lance spowodowała śmierć 70 tys. ludzi. (PAP)
awl/
0784 arch.