Tamilski zamachowiec- samobójca wjechał traktorem do obozu armii lankijskiej na wschodzie Sri Lanki, detonując ukryty w pojeździe ładunek. Zginęło co najmniej siedmiu żołnierzy - podano w Kolombo. Są także ranni.
Atak miał miejsce w okręgu Battikaloa na wschodzie wyspy. W momencie wybuchu w obozie pozostawało około stu żołnierzy.
Zamach nastąpił w dzień po innej akcji tamilskich rebeliantów - pierwszym ataku z powietrza na bazę lankijskiego lotnictwa niedaleko stolicy Sri Lanki, Kolombo. Zrzucono co najmniej dwie bomby - w wybuchach zginęło trzech żołnierzy, co najmniej 16 jest rannych.
Tamilscy separatyści walczą o utworzenie niezależnego państwa na północy i wschodzie Sri Lanki, gdzie ludność tamilska - w przeciwieństwie do syngaleskiej reszty kraju - stanowi większość. Trwająca od 1983 roku wojna domowa kosztowała życie ponad 67 tys. ludzi - cywilów, żołnierzy i rebeliantów.