Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Środowisko górnicze: poprawa efektywności zamiast rezygnacji z węgla

0
Podziel się:

Środowisko górnicze opowiada się za poprawą efektywności korzystania z
węgla oraz wdrażaniem czystych technologii w energetyce węglowej. Sprzeciwia się rezygnacji z tego
surowca jako źródła energii - mówiono we wtorek w Katowicach.

Środowisko górnicze opowiada się za poprawą efektywności korzystania z węgla oraz wdrażaniem czystych technologii w energetyce węglowej. Sprzeciwia się rezygnacji z tego surowca jako źródła energii - mówiono we wtorek w Katowicach.

Problematyce węglowej poświęconych było kilka sesji trwającego w Katowicach Europejskiego Kongresu Gospodarczego. Uczestnicy dyskusji podkreślali, że mimo restrykcyjnej polityki klimatycznej UE węgiel jeszcze długo będzie postawą polskiej energetyki. Z węgla kamiennego i brunatnego wytwarza się ok. 96 proc. energii w Polsce.

"Przesłaniem płynącym z poświęconych górnictwu sesji kongresu jest apel, by Polska racjonalnie broniła węgla jako surowca energetycznego dla przemysłu, energetyki czy chemii. Jednocześnie należy konsekwentnie podnosić sprawność energetyki węglowej i ograniczać emisję CO2. Trzeba aktywnie działać na temat gospodarki niskoemisyjnej, ale nie dekarbonizacji gospodarki" - wskazał dyrektor Głównego Instytutu Górnictwa w Katowicach prof. Józef Dubiński.

Wiceszef międzynarodowej organizacji skupiającej producentów węgla Euracoal, Maksymilian Klank, przypomniał, że w minionej dekadzie zużycie węgla na świecie rośnie co roku o ok. 5 proc. "Oczekiwanie, że użytkownicy węgla na świecie dobrowolnie z niego zrezygnują, w imię unijnych założeń klimatycznych, to iluzja, a nie fakty" - ocenił.

Według danych Euracoal na kraje Unii Europejskiej przypada ledwie 10 proc. światowego zużycia węgla, z czego trzecia część to węgiel brunatny, a pozostała - węgiel kamienny - w połowie z własnego wydobycia, w połowie z importu. Największymi importerami są m.in. Niemcy, Francja i Wielka Brytania. Największym producentem w UE jest Polska. Z węgla pochodzi 27 proc. wytwarzanej w Unii energii, o rocznej wartości 27 mld euro.

"Najtańsza energia elektryczna w Europie pochodzi z elektrowni opalanych węglem brunatnym" - uważa Klank, według którego możliwa jest redukacja emisji CO2 nie o 20 proc. (jak zakłada obecny pakiet klimatyczny), a o 30 proc. poprzez konsekwentne zastępowanie starych, niskowydajnych bloków energetycznych o sprawności powyżej 30 proc., blokami wysokosprawnymi, o sprawności rzędu 50 proc.

Przedstawiciele branży są sceptyczni wobec zastosowania na szerszą skalę technologii CCS, służących wychwytywaniu dwutlenku węgla. Dyrektor sektora rozwoju energii czeskiego holdingu EPH Tomas David ocenił, że de facto nie ma możliwości komercyjnego zastosowania tych kosztownych technologii. Jak mówił, oznaczałoby to dwukrotnie droższą produkcję energii. Według niego w najbliższych 10-15 latach technologie CCS pozostaną marginalne.

Joanna Strzelec-Łobodzińska, prezes Kompanii Węglowej, największej górniczej firmy w Europie, wskazała, że priorytetem powinna być poprawa efektywności energetycznej, skutkująca budowaniem niskoemisyjnej energetyki. Podkreśliła, że nowa elektrownia węglowa o mocy 900-1000 megawatów, którą KW chce budować wspólnie z partnerem, będzie wysokosprawna i niskoemisyjna.

"Równolegle trzeba pracować nad czystymi technologiami spalania" - wskazała prezes.(PAP)

mab/ amac/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)