Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Stanisławska-Meysztowicz o przejęciu przez gminy gospodarowania odpadami

0
Podziel się:

Inicjatorka akcji "Sprzątanie świata" Mira Stanisławska-Meysztowicz z
Fundacji Nasza Ziemia uważa, że proponowane przez rząd rozwiązanie, dotyczące gospodarowania
odpadami komunalnymi przez gminy, jest najkorzystniejsze z punktu widzenia ochrony środowiska.

Inicjatorka akcji "Sprzątanie świata" Mira Stanisławska-Meysztowicz z Fundacji Nasza Ziemia uważa, że proponowane przez rząd rozwiązanie, dotyczące gospodarowania odpadami komunalnymi przez gminy, jest najkorzystniejsze z punktu widzenia ochrony środowiska.

We wtorek rząd przyjął założenia do nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Zgodnie z nimi, gminy przejmą obowiązki właścicieli nieruchomości w zakresie gospodarowania odpadami komunalnymi. Obecnie właściciele nieruchomości sami podpisują z firmami umowę na odbieranie odpadów z ich posesji.

"Od 17 lat - od początku akcji "Sprzątanie świata" w Polsce - proponowałam taki system, o którym teraz zdecydował rząd" - powiedziała PAP Stanisławska-Meysztowicz. "Tak jest w Australii. Śmieci segreguje się w domu - gmina dostarcza karton na takie, które mogą trafić do recyklingu. Są one odbierane z domów i trafiają do sortowni, gdzie rozdzielane są na plastik, papier, szkło i metal oraz inne frakcje odpadów" - tłumaczyła.

Ponieważ każdy płaci swojej gminie za odbiór śmieci, nie ma problemu nielegalnych wysypisk czy pokątnego ich wyrzucania - podkreśliła. Poziom recyklingu w australijskich stanach sięga 90-95 proc." - dodała.

W czwartek Fundacja posumowała tegoroczną edycję akcji "Sprzątanie świata", która odbyła się we wrześniu. Z raportów, które do tej pory spłynęły do Fundacji wynika, że rośnie liczba dzikich wysypisk w lasach. "To już nie są śmieci podrzucone z domku letniskowego, coraz częściej zdarzają się zwałowiska śmieci, wywiezione prawdopodobnie przez nieuczciwe firmy oczyszczania" - powiedziała.

Stanisławska-Meysztowicz apelowała w czwartek o doprowadzenie do likwidacji takich wysypisk. "Często wystarczy telefon do gminy czy nadleśnictwa" - podkreślała. "Las nie jest śmietnikiem, tylko miejscem, gdzie chcemy obcować z naturą. Nie przechodźmy obojętnie obok śmieci w lesie" - podkreśliła.

Sławomir Brzózek z Fundacji podkreślał jednak, że w Polsce jest generalnie czyściej niż kilka lat temu. Więcej jest też osób, którym śmieci przeszkadzają.

Fundacja w warszawskim centrum "Złote Tarasy" promowała recykling odpadów. Ekolodzy trzymali transparent "Dorośli i dzieci segregują śmieci". Podkreślali, że zgodnie z unijnymi normami, za kilka lat powinniśmy osiągnąć 50-proc. odzysk odpadów; obecnie jest to zaledwie 8 proc.(PAP)

ago/ je/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)