Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Stanowisko biskupów ws. krzyża - ok. godz. 18

0
Podziel się:

#
dochodzi informacja o późniejszym ogłoszeniu stanowiska i nowe wypowiedzi ks. Klocha
#

# dochodzi informacja o późniejszym ogłoszeniu stanowiska i nowe wypowiedzi ks. Klocha #

25.08. Częstochowa (PAP) - Kilka godzin później, niż zapowiadano zostanie ogłoszony komunikat hierarchów, obradujących w środę na Jasnej Górze. Rada Biskupów Diecezjalnych ma zająć stanowisko m.in. w sprawie krzyża przed Pałacem Prezydenckim.

Jak zapowiada rzecznik episkopatu ks. Józef Kloch, będzie to "stanowcze" stanowisko wszystkich biskupów. Zaprezentują je prawdopodobnie przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski arcybiskup Józef Michalik i metropolita warszawski arcybiskup Kazimierz Nycz.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, treść komunikatu miał być przedstawiona dziennikarzom o godz. 14. Ks. Józef Kloch poinformował jednak, że nastąpi to dopiero ok. godz. 18, ponieważ ciągle trwa dyskusja. Ks. Kloch przypomniał, że spotkanie nie jest poświęcone wyłącznie kwestii krzyża na Krakowskim Przedmieściu, ale w programie są także inne tematy.

"Jest kilka pomysłów, muszą one być przegłosowana i następnie znajdą się one w komunikacie. Chcę też podkreślić, że będzie to stanowisko wspólne wszystkich biskupów diecezjalnych. Będzie to stanowisko stanowcze" - podkreślił ks. Kloch.

Jak dodał, biskupi zastanawiają się, jak rozwiązać problem. "Nie ma trudności w uzgodnieniu wspólnego tekstu, jego propozycja już jest" - zapewnił. Stanowisko ma być rozwinięciem tego, co już wcześniej biskupi proponowali i o co prosili w sprawie krzyża - mówił ks. Kloch.

Jak przekonywał, wśród biskupów nie ma różnicy zdań, a jedynie są "różne rodzaje literackie". "Inaczej brzmi tekst, który jest tekstem oficjalnym oświadczenia, inaczej brzmi tekst wygłoszony w kazaniu, a inaczej znowu pisze się tekst, który jest autoryzowanym wywiadem (...) Samo stanowisko biskupów jest i było zbieżne" - oświadczył rzecznik.

Podczas spotkania z dziennikarzami ks. Kloch podkreślił, że należy rozdzielić sprawę upamiętnienia katastrofy i kwestię krzyża. "To są dwie różne rzeczy (...) Krzyż w tej sprawie nie może być zakładnikiem" - powiedział.

Podczas wcześniejszej, przedpołudniowej konferencji prasowej dziennikarze pytali ks. Klocha, czy potrzebne jest kolejne stanowisko biskupów w tej sprawie. Rzecznik episkopatu odpowiedział, że ciągle nie jest rozwiązany spór, więc trzeba rozmawiać. "Skoro trzeba dyskutować i szukać dróg rozwiązania, to też biskupi włączają się jako jedna ze stron w to zagadnienie; stron w tym sensie, że rzecz dotyczy symbolu chrześcijańskiego" - zaznaczył.

Ks. Kloch przypomniał, że próby zakończenia konfliktu włączył się wcześniej metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz oraz prezydium Konferencji Episkopatu Polski. "To też było oświadczenie bez precedensu, bo wydane wspólnie z biskupem miejsca (abp. Nyczem - PAP)" - dodał rzecznik. Dokument, który ma zostać przyjęty w środę będzie swoistym rozwinięciem tamtych komunikatów.

Dziennikarze pytali ks. Klocha, czy jego zdaniem stanowisko biskupów może zakończyć spór wokół krzyża. "To są prośby pod adresem do ludzi modlących się pod krzyżem (...) To będzie kolejna próba, kolejna prośba i wspólne zastanawianie się, jak problem rozwiązać" - wyjaśnił.

Rzecznik episkopatu zauważył, że jest kilka stron tej sprawy i nawet "mocna prośba biskupów może być potraktowana tak albo inaczej". "Właśnie wielostronność oraz bardzo mocny, zasadniczy rys polityczny - nie religijny - jest tutaj dość istotny, powiedziałbym - najistotniejszy" - ocenił.

O krzyż na Krakowskim Przedmieściu dziennikarze pytali także udających się na sesję Rady biskupów.

Metropolita lubelski abp Józef Życiński podkreślił, że krzyż jest "znakiem Chrystusowej miłości do nas i nie może być traktowany marginesowo, w sposób uzależniony od reakcji jakiejś niewielkiej grupki osób, która w dodatku o sługach krzyża, jakimi są kapłani, mówi per "+księżyna+". "Ten styl jest zaprzeczeniem stylu, który Chrystus objawił w tajemnicy krzyża" - podkreślił.

Przyznał, że sprawa jest skomplikowana. "Nie łudźmy się, że w odniesieniu do grona osób, reagujących emocjonalnie istnieją proste rozwiązania" - powiedział. Ocenił, że nie należy wyciągać wniosków na temat całego społeczeństwa na podstawie zachowania kilkudziesięciu osób.

"To nie jest społeczeństwo polskie, nie generalizujmy, bo od razu powiemy, że to naród wypowiadał się przez kogoś, kto czuje się bardzo usatysfakcjonowany, że udziela wywiadu" - podkreślił arcybiskup.

Biskup łomżyński Stanisław Stefanek ocenił natomiast, że najważniejszą sprawą jest naśladowanie Chrystusa, a nie wydarzenia, które "ubierane są zupełnie dziwne komentarze, dla nas na pewno zaskakujące".

"Cały problem polega na tym, że zaproszenie do niesienia krzyża nie zawsze budzi entuzjazm u wielu ludzi i zawsze znajdzie się powód, dla którego ten krzyż jest albo niewygodny, albo nie w tym miejscu, albo nieestetyczny, albo za duży, albo za mały - powiedział biskup. - Tu chodzi o ten krzyż, o którym Chrystus mówi, żeby wziąć na siebie, tan nasz, życiowy i pójść za nim" - dodał.

Środowe spotkanie w Częstochowie jest pierwszą sesją Rady Biskupów Diecezjalnych, która jest nowym ciałem Konferencji Episkopatu Polski. Poza sprawą krzyża członkowie Rady rozmawiają o 20-leciu powrotu katechezy do szkół, modlą się w intencji życia i dyskutują na temat statutu Rodziny Radia Maryja.

Jak przypomina rzecznik Episkopatu ks. Józef Kloch, na początku sierpnia minęło 20 lat od chwili podjęcia decyzji o powrocie katechezy do szkół i przedszkoli. Jak poinformował, według raportu Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego Polacy doceniają wysiłek katechetów, a sama młodzież pozytywnie ocenia katechezę w szkole.

Biskupi zgromadzeni w Częstochowie jeszcze przed rozpoczęciem roku szkolnego i katechetycznego 2010/2011 chcą przypomnieć tę rocznicę. Z tej okazji 5 września zostanie odczytany list biskupów na temat wartości katechezy oraz współpracy rodziców, katechetów i nauczycieli.

Część jednodniowych obrad Rada Biskupów Diecezjalnych poświęci Rodzinie Radia Maryja. Ten społeczny ruch nie ma dotąd żadnych ram prawnych, dlatego biskupi podczas spotkania na Jasnej Górze będą dyskutować nad jego statutem. "Każde stowarzyszenie, czy to świeckie, czy w ramach Kościoła, takie ramy prawne ma i dziś biskupi będą na ten temat rozmawiać tutaj na Jasnej Górze" - zapowiadał ks. Kloch.

Pytany o to abp Życiński wyraził przekonanie, że tej sprawy nie da się rozwiązać przy pomocy statutów, lecz praktyki.

Podczas sesji jest też mowa o nabożeństwie na rzecz życia, które miałoby być odprawione w pierwszą niedzielę Adwentu.

W skład Rady wchodzą wszyscy urzędujący biskupi diecezjalni. Do jej kompetencji należy "ocena, badanie i podejmowanie decyzji w sprawach dotyczących zarządu diecezji, ogólnych kierunków zadań pasterskich oraz w kwestiach administracyjno-finansowych.

Zgodnie ze statutem, zwołuje ją przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski przynajmniej raz do roku oraz "kiedy wymagają tego szczególne okoliczności".

Radę Biskupów Diecezjalnych ustanowiono zgodnie ze statutem, który został promulgowany podczas 349. Zebrania Plenarnego KEP w Warszawie, w październiku 2009 r. Rada zbiera się na Jasnej Górze w przeddzień uroczystości Matki Bożej Częstochowskiej. Biskupi pozostaną w sanktuarium do czwartku, by wziąć udział w tych uroczystościach.(PAP)

kon/ wkr/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)