Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Starachowice: PiS chce referendum ws. komercjalizacji szpitala

0
Podziel się:

Prawo i Sprawiedliwość chce, by decyzja o ewentualnej komercjalizacji
szpitala w Starachowicach podjęta została w referendum. Jak poinformował w poniedziałek szef
świętokrzyskiego PiS Krzysztof Lipiec, powołany już został komitet referendalny.

Prawo i Sprawiedliwość chce, by decyzja o ewentualnej komercjalizacji szpitala w Starachowicach podjęta została w referendum. Jak poinformował w poniedziałek szef świętokrzyskiego PiS Krzysztof Lipiec, powołany już został komitet referendalny.

Lipiec powiedział na konferencji prasowej, że komitet referendalny będzie dążył do przeprowadzenia referendum na terenie powiatu starachowickiego, w którym mieszkańcy odpowiedzieliby na jedno pytanie: "czy jesteś za komercjalizacją szpitala w Starachowicach?".

Zgodnie z prawem referendum przeprowadza się z inicjatywy organu stanowiącego danej jednostki samorządu terytorialnego (np rady gminy czy rady powiatu) lub na wniosek odpowiedniej liczby mieszkańców.

"Plan jest następujący: najpierw wniosek o referendum z inicjatywy naszych radnych (w radzie powiatu). Jeśli ten wniosek się nie przebije i przejdzie inicjatywa zarządu powiatu zmierzająca ku komercjalizacji, to wówczas komitet referendalny przekształci się w komitet na rzecz odwołania rady powiatu" - powiedział Lipiec. Zależnie od rozwoju sytuacji możliwe jest także zbieranie podpisów ws. referendum wśród mieszkańców.

"Na dzisiaj jest zapowiedź zwołania na najbliższy poniedziałek nadzwyczajnej sesji rady powiatu, która ma w tym zakresie podjąć decyzję, z planem podjęcia uchwały o przekształceniu Powiatowego Zakładu Opieki Zdrowotnej w spółkę prawa handlowego" - powiedział sekretarz świętokrzyskiego PiS Andrzej Pruś, stojący na czele komitetu referendalnego.

Zdaniem Prusia szpital ma znaczenie wykraczające poza granice powiatu starachowickiego. "Udało się go wyposażyć za ogromne publiczne pieniądze. Liczy 18 oddziałów. Świadczy usługi nie tylko dla mieszkańców powiatu starachowickiego. Są tam pacjenci także z województw mazowieckiego i łódzkiego" - zaznaczył.

Z kolei starosta starachowicki Andrzej Matynia zaznacza, że droga do ewentualnej komercjalizacji palcówki jest jeszcze długa. "Żadna decyzja nie zapadła. Jesteśmy w fazie dyskusji. Uważam, że nad trudnymi sprawami warto dyskutować i każde nawet diametralnie różne poglądy powinny się ze sobą zetrzeć" - powiedział.

Zaznaczył, że chce wsłuchać się m.in. w opinie pracowników szpitala. "Jestem zwolennikiem merytorycznej dyskusji popartej argumentami i ja tutaj nie zająłem stanowiska" - powiedział w poniedziałek PAP starosta starachowicki.

"Dla mnie jako dla starosty, jak również radnego aby mieć wyrobiony własny pogląd ważna jest wiedza na temat zdania pracowników, jakie skutki pozytywne czy negatywne mogą wynikać dla powiatu, musze wiedzieć też na jakich fundamentach oparta byłaby ewentualna spółka" - podkreślił Matynia.

Historia starachowickiego szpitala sięga 1906 roku. W marcu 2009 roku otwarto nową siedzibę placówki, której budowa trwała 27 lat. PZOZ w Starachowicach dysponuje ok. 500 łóżkami. (PAP)

mjk/ mok/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)