Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Starosta kluczborski: uchwała o likwidacji szpitala - nieważna, ale to nie precedens

0
Podziel się:

Sprawa kluczborskiego szpitala, którego
likwidację NSA uznał ostatecznie za nieważną, nie będzie
precedensem ws. planu przekształceń szpitali w spółki prawa
handlowego - powiedział PAP starosta kluczborski Piotr Pośpiech.

Sprawa kluczborskiego szpitala, którego likwidację NSA uznał ostatecznie za nieważną, nie będzie precedensem ws. planu przekształceń szpitali w spółki prawa handlowego - powiedział PAP starosta kluczborski Piotr Pośpiech.

Także według wiceministra zdrowia Marka Habera sprawa kluczborskiego szpitala nie ma żadnego związku z rządowym planem B i ogólnymi zasadami przekształcania szpitali.

Orzeczenie NSA dotyczyło uchwały powiatowego samorządu w Kluczborku (Opolskie) z 2005 r. o likwidacji publicznego szpitala. Placówka została potem przekształcona w spółkę prawa handlowego i działa nadal, realizując kontrakt z NFZ.

"Wyrok NSA, który jest ostateczny, nie będzie miał żadnego wpływu na kwestie przekształceń innych publicznych szpitali w spółki prawa handlowego, bo dotyczy bardzo konkretnego i jednostkowego przypadku szpitala w Kluczborku" - podkreślił Pośpiech.

Przekonanie o szczególnym i jednostkowym znaczeniu wyroku NSA wyraził także wiceminister Haber, pytany o sprawę przez posłów z komisji zdrowia. Zaznaczył, że wyrok dotyczy nieprawidłowości związanych z pojedynczym przypadkiem. Wiceminister zauważył, że nie ma jeszcze uzasadnienia wyroku.

Odmienną opinię wyraził przewodniczący sejmowej komisji zdrowia Bolesław Piecha (PiS). Jego zdaniem sprawa Kluczborka może okazać się precedensowa i rzutować na rządowy plan przekształceń szpitali. Do sądu mogą trafiać kolejne tego typu sprawy - uważa Piecha.

Proces przekształcania kluczborskiego szpitala w spółkę prawa handlowego rozpoczął się w 2003 roku. Wtedy samorząd powiatu podjął uchwałę o likwidacji Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej (SPZOZ) w Kluczborku. "Utworzono na jego miejscu spółkę akcyjną ze stuprocentowym udziałem powiatu, która z sukcesem prowadzi działalność do dzisiaj" - zaznaczył starosta.

Pośpiech dodał, że uchwała o likwidacji SPZOZ została - z uwagi na brak jej publikacji w dzienniku urzędowym wojewody - skasowana przez NSA w 2005 roku. Wtedy Rada Powiatu ponownie podjęła uchwałę o likwidacji SPZOZ, ogłaszając ją jako akt prawa miejscowego. "Ta uchwała została również zaskarżona przez naszych oponentów z PiS do NSA" - relacjonował starosta.

W marcu tego roku NSA ostatecznie uznał uchwałę o likwidacji SPZOZ za nieważną. Decydujący okazał się jeden z ustępów ustawy o zakładach opieki zdrowotnej, który m.in. nakłada obowiązek prowadzenia działalności medycznej w likwidowanym zakładzie przez okres nie krótszy niż 3 miesiące.

"W 2003 roku ten wymóg ustawowy spełniliśmy bez problemu, w 2005 nie mogliśmy go spełnić, bo SPZOZ de facto nie działał już od półtora roku" - wyjaśnił Pośpiech.

Podkreślił, że decyzja NSA nie wpływa w żaden sposób na funkcjonujący z powodzeniem i realizujący kontrakt z NFZ szpital - spółkę prawa handlowego - w Kluczborku, nie ma też związku z planami podobnych przekształceń w całej Polsce.

"Jest to wyrok, który zapadł w sprawie Kluczborka, i nie należy przenosić go na sytuacje innych szpitali w skali kraju. Przenoszenie go na rządowy +plan B+ jest po prostu biciem piany. To problem samorządu powiatowego w Kluczborku i nie można wysuwać tezy, że dotyczy on wszystkich szpitali chcących przekształcić się w spółki prawa handlowego" - ocenił starosta.

Starosta zwrócił uwagę, że ustawa o ZOZ-ach nie jest spójna i przeprowadzenie przekształceń według obowiązujących regulacji prawnych może okazać się trudne, ale nie jest niemożliwe. "My i inne szpitale w Polsce jesteśmy tego przykładem. W szpitalu w Kluczborku nikt nigdy nie zapłacił pięciu złotych za leczenie. Wachlarz usług oferowanych dzisiaj jest dużo szerszy niż był przed przekształceniem, a jeśli właściciel szpitala jest publiczny (100 proc. udziałów ma samorząd), to jaki jest ten szpital?" - pytał Pośpiech.

Program "Ratujemy polskie szpitale" zakłada wsparcie finansowe dla samorządów, które zdecydują się przekształcać szpitale w spółki prawa handlowego. Ma on obowiązywać w latach 2009-2011.

Jest to tzw. plan B, który powstał po tym, jak w listopadzie ub. roku prezydent zawetował trzy z sześciu ustaw zdrowotnych, m.in. ustawę zakładającą obligatoryjne przekształcenie zakładów opieki zdrowotnej w spółki prawa handlowego. (PAP)

jsz/ pro/ brw/ itm/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)