Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Stasys - nowy album o twórczości malarza

0
Podziel się:

Owalne twarze z okrągłymi oczami jak guziki - z tym na ogół kojarzą się
obrazy Stasysa. Te oraz dużo innych, nowych, niekiedy zaskakujących dzieł malarza, można zobaczyć
w albumie zatytułowanym po prostu "Stasys", który ukazał się nakładem ABE Domu Wydawniczego.

Owalne twarze z okrągłymi oczami jak guziki - z tym na ogół kojarzą się obrazy Stasysa. Te oraz dużo innych, nowych, niekiedy zaskakujących dzieł malarza, można zobaczyć w albumie zatytułowanym po prostu "Stasys", który ukazał się nakładem ABE Domu Wydawniczego.

Stasys Eidrigevicius, znany głównie, jako Stasys, jest jednym z najbardziej znanych w naszym kraju malarzy. Urodził się na Litwie w polsko-litewskiej rodzinie. Od 1980 r. mieszka w Polsce. Jego prace mają natychmiast rozpoznawalny styl. "Osiągnął to, o czym marzy każdy artysta - stworzył własny świat" - pisał o Stasysie Ryszard Kapuściński.

Sam malarz kiedyś przyznał, że nie mógłby żyć bez sztuki. Ciągle coś tworzy, ma zawsze przy sobie notes, gdzie kilkoma kreskami zapisuje swoje pomysły.

"Stasys Eidrigevicius zaskakuje podwójnie. Jest artystą o bardzo wyrazistej osobowości, którego wyróżnia oryginalny styl. Tak osobisty, że nie do podrobienia. Jego prace są rozpoznawalne od pierwszego spojrzenia. Stasys tworzy świat spójny, metaforycznie mówiący o kondycji człowieka. A jednocześnie jego otwarta, kreacyjna wyobraźnia wydaje się niewyczerpana. Eidrigevicius swobodnie przechodzi z jednej dyscypliny do drugiej i posługuje się różnymi technikami" - pisze w albumie krytyk sztuki Monika Kuc.

Pisząc o wielości i różnorodności artysty wymienia: jest malarzem, grafikiem, autorem ekslibrisów, ilustracji i plakatów, twórcą masek, obiektów i instalacji, performance'ów i teatrów rysowania, autorskich spektakli, fotografii aranżowanej a nawet współtwórcą pełnometrażowego filmu. Większość jego prac można zobaczyć w albumie.

Choć odnosi się on do całej twórczości artysty to opowiada głównie o ostatnich dziesięciu latach. W tym czasie Eidrigevicius dużo podróżował. Był m.in. we Francji, Japonii, Stanach Zjednoczonych, Niemczech, Szwajcarii i na rodzinnej Litwie. Znalazło to odbicie w pracach, które wówczas stworzył.

W albumie obok zdjęć prac twórcy - pokazujących niemal wszystkie rodzaje jego twórczości, w tym np. projekty zdobionej filiżanki, wachlarza czy rysunek węglem na ścianie budynku - można zobaczyć m.in. amatorskie zdjęcia z podróży samego artysty opatrzone jego komentarzami.

"Odwiedziłem wiele krajów, muzeów. Uczestniczyłem w wielu festiwalach, spotkałem setki ludzi sztuki. I ciągle jestem ciekaw, co dzieje się w wielkich centrach sztuki i małych miasteczkach. Mimo szybkiego przepływu informacji, myślę, że nikt nie jest w stanie ogarnąć tego, co dzieje się w różnego rodzaju sztukach. Gdy odkrywam nowe nazwiska dobrych twórców, oglądam ich filmy czy spektakle - staję się duchowo bogatszy, mam natchnienie" - powiedział Stasys w wywiadzie zamieszczonym w albumie.

Stasys Eidrigevicius urodził się 24 lipca 1949 r. w Mediniskiai na Litwie. Studiował w Instytucie Sztuk Pięknych w Wilnie. Międzynarodowy rozgłos zyskały najpierw jego ekslibrisy, plakaty i ilustracje. Otrzymał za nie wiele prestiżowych nagród. Podczas pobytu w Berlinie w 1984 r. odkrył technikę pasteli i wkrótce stał się jej mistrzem. W Chicago w 1986 r. zaczął tworzyć maski, a raczej pastelowe obrazy o kształcie rozmaicie przeobrażanych i deformowanych ludzkich twarzy. W Paryżu, na przełomie 2003 i 2004 r. powstały jego pierwsze maski - rzeźbiarskie obiekty. W tym samym czasie poznał technikę wielkoformatowej fotografii Fressona, pozwalającą łączyć efekty graficzne i malarskie. Natychmiast wykorzystał ją w swoich aranżowanych zdjęciach, które są jego odkryciem ostatniej dekady.

"Stasys pokazuje nam ważną myśl - że tak naprawdę w życiu wszystko jest ze sobą przemieszane. Przemieszane są lata i kolory, doświadczenia i kształty. Przemieszana jest realność i złuda, fakty i bajki. Przemieszane jest dzieciństwo i dojrzałość, sielskość i klęska. I że właśnie w tym wielkim przemieszaniu zawarta jest najgłębsza prawda świata" - napisał Kapuściński, cytowany w tym albumie. (PAP)

dsr/ abe/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)