Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Stolica: Ratusz: są podstawy do poboru opłat za pobyt w izbie wytrzeźwień

0
Podziel się:

#
dochodzi m.in. stanowisko RPO
#

# dochodzi m.in. stanowisko RPO #

18.01. Warszawa (PAP) - W Warszawie nadal są pobierane opłaty za pobyt w izbie wytrzeźwień, bowiem - zdaniem ratusza - wciąż istnieją podstawy do ich poboru. W ocenie RPO istnieje jednak luka prawna w sprawie wysokości opłat, a rozstrzyganie w tym przypadku należy do sądów.

Na mocy wyroku Trybunału Konstytucyjnego w środę straciły moc przepisy, na podstawie których określona została maksymalna stawka opłaty za pobyt w izbach wytrzeźwień. Nowelizacja, która miała wypełnić te lukę prawną, nie weszła w życie - prezydent skierował ją w czwartek do TK.

"Wyrok TK dotyczący izb wytrzeźwień uchylił jedynie te przepisy, które dotyczyły maksymalnej stawki opłaty za pobyt w izbach. Przepisy, które zezwalają na pobór opłaty, obowiązują. W stolicy jej wysokość określa uchwała rady miasta" - powiedziała PAP wicerzecznik stołecznego ratusza Agnieszka Kłąb.

Jak dodała, wysokość opłat związanych z pobytem w Stołecznym Ośrodku dla Osób Nietrzeźwych (SOdON) wynosi 250 zł. Każda osoba korzystająca z usług ośrodka otrzymuje fakturę zaraz po jego opuszczeniu - przy zwrocie swojego depozytu.

Jak poinformowała Kłąb, SOdON przyjmuje ok. 70 osób dziennie. Np. w ubiegłym roku z jego usług skorzystało blisko 24,2 tys. osób.

Opłatę za pobyt w izbie wytrzeźwień Stołecznego Ośrodka dla Osób Nietrzeźwy określiła Rada Warszawy w uchwale z września 2010 r.

W budżecie Warszawy na 2013 r. zaplanowano, że w tym roku do ośrodka trafi ponad 23,7 tys. osób; wpływy z tytułu wpłat za pobyt w izbie zaplanowano na 2 mln 827 tys. zł. Średni koszt utrzymania jednego pacjenta to 320 zł dziennie.

W kwietniu 2012 r. TK uznał za niekonstytucyjny art. 42 ust. 6 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałania alkoholizmowi. Upoważniał on ministra zdrowia do określenia w porozumieniu z ministrem spraw wewnętrznych - w drodze rozporządzenia - maksymalnej stawki opłat związanych z pobytem w izbie wytrzeźwień lub jednostkach policji. Tym samym wyrokiem moc stracił par. 29 rozporządzenia, w którym minister zdrowia maksymalną stawkę opłaty ustalił na 250 zł.

W ocenie TK przepisy te były niezgodne z art. 92 ust. 1 konstytucji, który stanowi, że rozporządzenia są wydawane na podstawie szczegółowego upoważnienia zawartego w ustawie i w celu jej wykonania. Upoważnienie powinno określać nie tylko organ właściwy do wydania rozporządzenia i zakres spraw przekazanych do uregulowania, ale też wytyczne dotyczące treści aktu. O stwierdzenie niekonstytucyjności powyższych przepisów z tym artykułem konstytucji wnosił Rzecznik Praw Obywatelskich.

Jednocześnie Trybunał podkreślił, że sama zasadność ponoszenia opłat za pobyt w izbach wytrzeźwień nie budzi wątpliwości. O tym, że za doprowadzenie i pobyt w izbie wytrzeźwień lub jednostce policji pobierane są opłaty mówi art. 42 ust. 5 ustawy o wychowaniu w trzeźwości.

Na ten fakt w przesłanej w piątek PAP informacji zwróciło uwagę Biuro RPO: "Niewydanie nowego uregulowania do czasu utraty mocy zakwestionowanych przepisów spowodowało lukę w prawie. W dalszym ciągu obowiązuje bowiem przepis art. 42 ust. 5 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, który mówi, że za doprowadzenie i pobyt w izbie wytrzeźwień lub jednostce policji pobierane są opłaty, brak jest natomiast kryteriów, którymi należy kierować się przy ustalaniu ich wysokości".

Biuro podkreśla, że TK wskazał w swoim wyroku, że odstąpienie od pobierania opłat prowadziłoby do "nieuprawnionego przysporzenia majątkowego" po stronie osób korzystających z usług izb wytrzeźwień kosztem ogółu obywateli, na których zostałby przeniesiony ten ciężar finansowy, a to z kolei byłoby niezgodne z zasadami współżycia społecznego.

"Rozstrzygnięcie wątpliwości co do prawidłowości decyzji podjętych przez organy stosujące prawo w przedmiocie opłaty za pobyt w izbie wytrzeźwień należy do sądu" - ocenia RPO.

Przewodniczący sejmowej komisji ustawodawczej Wojciech Szarama (PiS) ocenił, że w izbach wytrzeźwień nadal obowiązują opłaty ustalone przez samorząd. Zaznaczył jednak, że samorządy, mimo że nie ma nowych przepisów ustawowych, powinny wziąć wyrok TK pod uwagę i miarkować kwoty, które są pobierane za pobyt w izbie. "Jeśli będą kształtowały tę opłatę na poziomie 250 zł, tak jak to było przedtem, narażają się na przegraną w procesach cywilnych" - powiedział.

Wątpliwości w tej sprawie ma Barbara Grabowska z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Zwróciła ona uwagę, że uchwała rady miasta, która określiła wysokość opłaty za pobyt w izbie wytrzeźwień została wydana m.in. na podstawie art. 29 rozporządzenia ministra zdrowia, a ten stracił moc prawną.

W czwartek w życie miała wejść nowela tej ustawy, która miała wypełnić lukę prawną po wyroku TK. Jednak prezydencki minister Krzysztof Łaszkiewicz poinformował, że Bronisław Komorowski zdecydował o skierowaniu ustawy do Trybunału Konstytucyjnego.

Łaszkiewicz wyjaśnił, że na decyzji prezydenta zaważyły przede wszystkim dwie kwestie. Po pierwsze chodzi o to, że nowela przewiduje otwarty katalog środków technicznych służących do przymusu bezpośredniego. Inny zarzut dotyczy tego, że prezydent otrzymał nowelizację 11 stycznia, a ustawodawca określił termin jej wejścia w życie na 17 stycznia, choć prezydent na decyzję w sprawie ustaw ma 21 dni.

W czasie prac w parlamencie nad ustawą Helsińska Fundacja Praw Człowieka apelowała o usunięcie z projektu przepisów dotyczących środków przymusu bezpośredniego. Chodzi o przymusowe podanie produktu leczniczego oraz izolację - podkreślała fundacja.

Ustawa określa, że do izby mogą być doprowadzone osoby w stanie nietrzeźwości, "które swoim zachowaniem dają powód do zgorszenia w miejscu publicznym lub w zakładzie pracy, znajdują się w okolicznościach zagrażających ich życiu lub zdrowiu albo zagrażają życiu lub zdrowiu innych osób". Osoby doprowadzone do izby wytrzeźwień lub jednostki policji pozostają tam aż do wytrzeźwienia, jednak nie dłużej niż 24 godziny. (PAP)

mca/ itm/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)