Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Stolica w godzinie. "W"

0
Podziel się:

#
Dochodzą inf. o ulicy warszawskiej
#

# Dochodzą inf. o ulicy warszawskiej #

1.8.Warszawa (PAP) - Głosy syren, dźwięk kościelnych dzwonów i przystający przechodnie - o 17. w godzinę "W", w której rozpoczęło się Powstanie Warszawskie, stolica oddała hołd bohaterom zrywu sprzed 65 lat.

Wyraźnie zwolnił się ruch na warszawskich ulicach, gdzie od rana powiewają biało-czerwone flagi. Przystawali przechodnie, słychać było klaksony samochodów.

W godzinie "W" - na głos syren i dzwonów kościelnych, ruch na warszawskim Nowym Świecie, na Krakowskim Przedmieściu, w Alejach Jerozolimskich zamarł na moment. Przechodnie zatrzymali się, stali w milczeniu. Zatrzymał się ruch samochodowy, stanęły tramwaje. Ludzie siedzący przy kwiarnianych stolikach wstawali. Gdy ucichły syreny i zamilkły dzwony, słyszało się gromkie brawa...

Minuta ciszy zaległa też na wojskowych Powązkach, gdzie przy pomniku Gloria Victis (Chwała zwyciężonym) zgromadzili się kombatanci i przedstawiciele władz z prezydentem Lechem Kaczyńskim, marszałkiem Sejmu Bronisławem Komorowskim i premierem Donaldem Tuskiem.

Punktualnie o godz. 17. gdy zawyły miejskie syreny i rozdzwoniły się kościelne dzwony, zebrani na cmentarzu zastygli w milczeniu. Rozległy się dzwięki hymnu narodowego.

O godzinie "W" nie pozwoliło zapomnieć warszawskie metro. O 17. na ekranach, rozmieszczonych w wagonach oraz na peronach wyświetlony został minutowy teledysk poświęcony 65.rocznicy Powstania.

Natomiast dzięki rozgłośniom radiowym o g. 17 w całym kraju słychać było dźwięk warszawskich syren. Sygnał transmitowały m.in. Program Trzeci Polskiego Radia, Radio dla Ciebie, Roxy FM i TOK FM.

O rocznicy Powstania poza stolicą przypomina też ponad 500 tys. ulotek, które w sobotę zostały dołączone do prasy regionalnej.

"Kiedy w całej Polsce zawyją syreny, gdziekolwiek będziesz - zatrzymaj się, uczcij chwilą ciszy tych, którzy walczyli i ginęli za Twoją wolność" - głosiły ulotki przygotowane wspólnie przez Muzeum Powstania Warszawskiego oraz Instytut Pamięci Narodowej.

Ponadto minister spraw wewnętrznych rozesłał prośbę do wojewodów i prezydentów, by także poza Warszawą wywiesić 1 sierpnia flagi państwowe, a o g.17 włączyć syreny.

1 sierpnia 1944 roku, na rozkaz Komendanta Głównego AK gen. Tadeusza Komorowskiego "Bora", w Warszawie wybuchło powstanie - największa akcja zbrojna podziemia w okupowanej przez hitlerowców Europie. Do walki w Warszawie przystąpiło ok. 40-50 tys. Powstańców, zaledwie co czwarty - z bronią w ręku.

Powstanie miało być manifestacją prawa Polski do suwerenności. Z jednej strony militarnie skierowane przeciwko Niemcom, z drugiej - miało na celu opanowanie stolicy przez żołnierzy AK przed nadejściem Armii Czerwonej.

Na wieść o wybuchu powstania w Warszawie Reichsfuehrer SS Heinrich Himmler wydał rozkaz, który stwierdzał: "Każdego mieszkańca należy zabić, nie wolno brać żadnych jeńców, Warszawa ma być zrównana z ziemią i w ten sposób ma być stworzony zastraszający przykład dla całej Europy".

Przez 63 dni powstańcy prowadzili z wojskami niemieckimi heroiczną i osamotnioną walkę, której celem była niepodległa Polska, wolna od niemieckiej okupacji i dominacji sowieckiej. Ogromne straty poniesione przez stronę polską w wyniku powstania powodują, iż decyzja o jego rozpoczęciu do dziś wywołuje kontrowersje.

W powstaniu planowanym początkowo na kilka dni, a trwającym 63, poległo ok. 18 tys. powstańców, 25 tys. zostało rannych. Zginęło również ok. 3,5 tys. żołnierzy z Dywizji Kościuszkowskiej. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wynosiły ok. 180 tys. zabitych. Po kapitulacji pozostałych mieszkańców Warszawy, ok. 500 tys., wypędzono z miasta, które po powstaniu zostało niemal całkowicie zniszczone. (PAP)

js/ skz/ tot/ la/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)