Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Stolica: Zarzuty dla autora fałszywego alarmu w centrum handlowym

0
Podziel się:

Prokuratorskie zarzuty usłyszał Rafał M., który w kwietniu poinformował
policję o rzekomym podłożeniu bomby w jednym z warszawskich centrów handlowych - poinformowała w
środę stołeczna policji. Ewakuowano wówczas 15 tysięcy osób.

Prokuratorskie zarzuty usłyszał Rafał M., który w kwietniu poinformował policję o rzekomym podłożeniu bomby w jednym z warszawskich centrów handlowych - poinformowała w środę stołeczna policji. Ewakuowano wówczas 15 tysięcy osób.

"Sprawca zdarzenia jest pod nadzorem policji" - poinformowała PAP Edyta Adamus z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji. Oznacza to, że podejrzany będzie musiał regularnie stawiać się na komendzie.

18 kwietnia wieczorem śródmiejscy policjanci zostali zaalarmowani, że w centrum handlowym w al. Jana Pawła II podłożono bombę; według informatora miała zostać zdetonowana w ciągu 35 minut. Po tej informacji 15 tysięcy klientów zostało ewakuowanych. Budynek został przeszukany przez pirotechników; okazało się, że nie było żadnej bomby.

Policja ustaliła, że sprawcą fałszywego alarmu jest 29-letni Rafał M. Został zatrzymany podczas zasadzki w bloku przy ulicy Szegedyńskiej w Warszawie. Mężczyzna przyznał się do winy. Nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego to zrobił.

Jak informuje KSP, poza procesem karnym mężczyznę czeka proces cywilny. Ma to związek ze stratami, jakie poniosło centrum handlowe podczas trzygodzinnej akcji poszukiwania rzekomego ładunku.

Maksymalna kara za zgłoszenie policji fałszywego zawiadomienia to 8 lat pozbawienia wolności. (PAP)

at/ bos/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)