Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Straż Graniczna wykryła dwie nielegalne przetwórnie i 27 tys. l alkoholu

0
Podziel się:

Prawie 27 tys. litrów nielegalnego alkoholu,
przeznaczonego do dystrybucji przejęli funkcjonariusze Straży
Granicznej. Wykryto też dwie nielegalne przetwórnie, dwa magazyny,
zatrzymano sześć osób - poinformował PAP w środę rzecznik
Karpackiego Oddziału Straży Granicznej mjr Marek Jarosiński.

Prawie 27 tys. litrów nielegalnego alkoholu, przeznaczonego do dystrybucji przejęli funkcjonariusze Straży Granicznej. Wykryto też dwie nielegalne przetwórnie, dwa magazyny, zatrzymano sześć osób - poinformował PAP w środę rzecznik Karpackiego Oddziału Straży Granicznej mjr Marek Jarosiński.

Przetwórnie, w których odkażano alkohol, wykryto we wtorek w Będzinie i Sosnowcu w woj. śląskim, magazyny w Markach pod Warszawą i w Łodzi, zatrzymań dokonano w Będzinie, Częstochowie i w Białej Podlaskiej w woj. lubelskim.

W ogólnopolskiej akcji brali udział funkcjonariusze Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Żywcu i zarządu zabezpieczenia działań Straży Granicznej oraz funkcjonariusze Śląskiego, Nadbużańskiego i Nadwiślańskiego Oddziału SG. Działań dokonano na polecenie Prokuratury Okręgowej w Bielsku- Białej. Wartość czarnorynkowej produkcji oszacowano na 2 mln zł.

Przetwórnia w Będzinie funkcjonowała w hali produkcyjnej nieczynnego zakładu. Funkcjonariusze, którzy weszli tam o godz. 4.50 we wtorek, zastali przy pracy trzech mężczyzn. W nielegalnej przetwórni działały dwie linie technologiczne odkażania przemysłowego alkoholu etylowego.

Dodatkowo funkcjonariusze odkryli drugie miejsce, w którym nielegalnie był przerabiany alkohol - w Sosnowcu, także w hali produkcyjnej wynajmowanej przez sprawców. Zabezpieczyli także dwa mniejsze magazyny - w Markach pod Warszawą i w Łodzi.

"Pojemników z zatrzymanym spirytusem było tak dużo, że prace przy ich liczeniu trwały kilkanaście godzin. W Będzinie doliczyliśmy się aż 25 tysięcy litrów alkoholu i 4 tysięcy papierosów w paczkach z ukraińską akcyzą skarbową, w Sosnowcu pół tysiąca litrów, w Markach pod Warszawą - tysiąca litrów i niewielkiej ilości papierosów, a w Łodzi 71 litrów oraz 7 640 papierosów z przemytu z Ukrainy" - poinformował komendant placówki Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Żywcu ppłk SG Sławomir Walczak.

"Oceniamy, że wartość czarnorynkowa zatrzymanego tej nocy alkoholu wraz z uszczupleniami dla skarbu państwa sięga 2 milionów złotych" - dodał ppłk Walczak. Jak wynika z ustaleń, sprawcy rozprowadzali przerobiony alkohol na terenie Polski, Czech i Słowacji.

"Po raz kolejny przestrzegamy przed kupowaniem alkoholu z nieznanego źródła, bo najczęściej taki alkohol pochodzi z takich właśnie nielegalnych wytwórni i rozlewni, w których przerób alkoholu odbywa się w skandalicznych warunkach" - powiedział rzecznik KOSG.

Przypomniał przypadek zatrzymanego kilka lat temu fałszerza alkoholi, który wytwarzał "koniaki" w ten sposób, że do spirytusu pozyskanego z alkoholi przemysłowych dodawał pastę do butów, by uzyskać kolor zbliżony do bursztynowego. Inny wytwórca używał do wytrącania spirytusu z płynu do mycia szyb żrącego preparatu chemicznego, służącego do udrażniania rur kanalizacyjnych.

Jak informuje mjr Jarosiński, zatrzymana 19 maja grupa miała związki z grupą zatrzymaną rok temu w Kętach w powiecie oświęcimskim. Znaleziono wtedy 50 tysięcy litrów wyrobów spirytusowych bez znaków akcyzy skarbowej o czarnorynkowej wartości ok. 2,5 mln złotych. Alkohol przemycano na Słowację w butelkach z rzekomo markowymi alkoholami gatunkowymi. Był on także rozprowadzany w Polsce. (PAP)

hp/ wkr/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)