W kilku miejscach na granicy między Włochami a Słowenią odbyły się o północy z czwartku na piątek uroczystości i zabawy uliczne z okazji rozszerzenia układu z Schengen o grupę nowych państw Unii Europejskiej. Najbardziej wymowna uroczystość odbyła się na przejściu granicznym między bliźniaczymi miastami: Gorizia we Włoszech i Nova Gorica w Słowenii, podzielonymi od kilkudziesięciu lat.
Na granicy w miejscu, gdzie w czasach komunizmu znajdowała się "żelazna kurtyna" między Włochami a ówczesną Jugosławią, spotkali się przedstawiciele władz obu miast. Przy burzliwej owacji mieszkańców burmistrzowie Ettore Romoli i Mirko Brulc podnieśli szlaban. Następnie wzniesiono toast. Po stronie włoskiej i słoweńskiej zorganizowano "białą noc": w malowniczo oświetlonych z tej okazji miastach zorganizowano spektakle, do rana będą otwarte bary i restauracje.
Granicę w miejscowości Stupizza, koło Udine, otworzyli: przewodniczący władz regionu Wenecja Julijska Riccardo Illy i minister spraw zagranicznych Słowenii Dimitrij Rupel.
Dwa tysiące osób zgromadziły się o północy na przejściu granicznym Fernetti. Podczas ceremonii symbolicznego otwarcia granicy wystąpiła orkiestra złożona z muzyków Teatro Verdi w Trieście i Akademii w Lublanie.
Tuż przed północą w Trieście manifestowało kilkuset działaczy związku Włochów, wypędzonych z należącego do 1947 roku do Włoch półwyspu Istria (obecnie należącego do Chorwacji). Podczas przemarszu z pochodniami uczczono pamięć ofiar wygnania.
Sylwia Wysocka(PAP)
sw/ jm/
