# dochodzi ewentualne porozumienie ws. Hims #
24.01. Genewa (PAP/Reuters,AP,AFP) - Przedstawiciele syryjskiej opozycji oraz delegacja rządowa po raz pierwszy spotkają się w sobotę na wspólnej sesji w Genewie - poinformował w piątek wysłannik ONZ Lakhdar Brahimi oraz przedstawiciel opozycji. Spotkanie wyznaczono na godz. 10 rano.
"Spotkamy się z delegacją (prezydenta Syrii) Baszara el-Asada jutro rano. Będzie to krótka sesja, na której będzie mówił tylko Brahimi. Nastąpi po niej druga dłuższa sesja po południu" - oświadczył delegat opozycji Anas al-Abdah.
Przywoływane przez agencję Reutera źródła dyplomatyczne podają też, że obie strony zgodziły się rozważyć w ciągu najbliższych dwóch dni porozumienie mające na celu dostarczenie pomocy humanitarnej do miasta Hims, w środkowo-zachodniej Syrii, gdzie toczą się walki.
"Praca nad praktycznymi aspektami (porozumienia) już trwa, wszystko jest przygotowane i jeśli rząd (syryjski) tego nie zablokuje, sprawy mogą potoczyć się szybko" - ocenił jeden z informatorów. Według niego pomoc mogłaby zacząć płynąć do Hims już w poniedziałek.
"Byłaby to de facto przerwa w walkach, która pozwoliłaby w krótkim czasie dostarczyć pomoc humanitarną, przede wszystkim żywność" - dodał. Jak powiedział, Brahimi liczy na to, że porozumienie w sprawie Hims pozwoli zbudować zręby zaufania między stronami konfliktu.
Lakhdar Brahimi poinformował, że spotkał się w piątek oddzielnie z obiema delegacjami; osiągnięto porozumienie, że "jutro zbierzemy się w tej samej sali" - oświadczył na konferencji prasowej.
Dodał, że opozycja i strona rządowa zaakceptowały jako podstawę do rozmów porozumienie wielkich mocarstw z 2012 roku, wzywające obie strony do zgody na utworzenie w Syrii rządu tymczasowego. "Myślę, że obie strony rozumieją to bardzo dobrze i akceptują to" - mówił Brahimi.
Wysłannik ONZ wyraził nadzieję, że sobotnie spotkanie będzie "dobrym początkiem" i że negocjacje będą trwały do końca przyszłego tygodnia.
Wcześniej przedstawiciele rządu Syrii mówili, że nie zgadzają się na warunki zaproponowane w 2012 roku i że odrzucają apel o utworzenie rządu tymczasowego. Zagrozili też, że opuszczą Szwajcarię, jeśli do soboty nie zaczną się "poważne rozmowy".
Brahimi prowadził dotąd w europejskiej siedzibie ONZ oddzielne rozmowy z wysłannikami rządu i delegacją opozycji. Przeciwnicy Asada uzależniali wspólne rozmowy od podpisania przez stronę rządową porozumienia z 2012 roku. Bezpośrednie rokowania zapowiadano na piątek, ale w ostatniej chwili je odwołano.
Jak mówił w piątek Brahimi, celem ONZ jest skłonienie stron konfliktu syryjskiego do niewielkich ustępstw, takich jak wymiana jeńców czy ogłoszenie w niektórych regionach zawieszenia broni. Podstawą do dalszych rozmów miało być też porozumienie o zapewnieniu bezpiecznego dostępu międzynarodowej pomocy humanitarnej do potrzebujących.
Szacuje się, że wojna w Syrii kosztowała już życie ponad 130 tys. ludzi. (PAP)
akl/ awl/
15575647 arch.
