Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Strzelec-Łobodzińska zrezygnowała z kierowania KW; będzie konkurs na prezesa

0
Podziel się:

#
dochodzi wypowiedź wiceministra Tomczykiewicza
#

# dochodzi wypowiedź wiceministra Tomczykiewicza #

13.09. Katowice (PAP) - Wiceminister gospodarki Tomasz Tomczykiewicz potwierdził w piątek, że nowy prezes Kompanii Węglowej będzie wyłoniony w konkursie, na razie nie ma jednak decyzji o jego ogłoszeniu. Nowy konkurs to efekt dymisji prezes KW Joanny Strzelec-Łobodzińskiej.

W piątek spółka i resort gospodarki poinformowały, że prezes Kompanii zrezygnowała z kierowania firmą z powodów osobistych, a jej dymisja została przyjęta. Prace zarządu spółki będzie teraz koordynował jej wiceprezes ds. produkcji Marek Uszko.

"Nowy prezes Kompanii będzie wyłoniony w procedurze konkursowej. Decyzja o jej ogłoszeniu należy do rady nadzorczej i myślę, że zostanie odpowiednio szybko podjęta. Tak duża i ważna spółka nie może długo trwać w stanie tymczasowości" - powiedział PAP wiceminister gospodarki Tomasz Tomczykiewicz, odpowiedzialny w tym resorcie m.in. za sprawy górnictwa.

Rada nadzorcza Kompanii zbierze się w najbliższy poniedziałek. Tomczykiewicz przypomniał, że podczas poniedziałkowego posiedzenia rada nie tylko zajmie się dymisją pani prezes, ale także ma zatwierdzić - lub nie - przygotowany przez zarząd spółki program dostosowawczy, który ma dostosować działania firmy do obecnych realiów ekonomicznych, takich jak spadek sprzedaży i cen węgla.

"Poprzednio przedstawiony przez zarząd program nie został przyjęty; rada zaleciła zarządowi jego urealnienie i skorygowanie. Dalsze decyzje dotyczące Kompanii zależą także od obecnego kształtu dokumentu oraz tego, czy ostatecznie zostanie on przyjęty przez radę" - wskazał wiceminister. Nie skomentował spekulacji dotyczących ewentualnego związku dymisji Strzelec-Łobodzińskiej z zastrzeżeniami co do kształtu programu dostosowawczego.

Kadencja Strzelec-Łobodzińskiej, która kierowała największą w Europie górniczą firmą od czerwca 2011 r., skończyłaby się w czerwcu przyszłego roku.

Do dymisji Strzelec-Łobodzińskiej odniósł się w portalu wnp.pl wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński, zapowiadając, że w poniedziałek rezygnację pani prezes omówi rada nadzorcza spółki.

"Po posiedzeniu rady nadzorczej Kompanii spotkam się z kierownictwem rady i uzgodnimy ścieżkę dalszego postępowania. Niczego nie będę narzucał, oczekuję profesjonalnych ocen i wniosków" - powiedział wicepremier portalowi wnp.pl.

"Wiadomo, że był w zarządzie Kompanii konflikt. Zarząd powinien być jak jedna pięść. A każdy konflikt w zespole, którym się dowodzi, nie przynosi niczego dobrego" - skomentował Piechociński.

Joanna Strzelec-Łobodzińska została szefową zarządu KW w czerwcu 2011 roku. Wcześniej przez 2,5 roku nadzorowała górnictwo jako wiceminister gospodarki. Była pierwszą kobietą, która kierowała polską spółką węglową.

Przed objęciem funkcji wiceministra gospodarki (w październiku 2008 r.) 58-letnia Joanna Strzelec-Łobodzińska była związana głównie z energetyką. Przez wiele lat pracowała w Elektrowni Jaworzno III, a później w Południowym Koncernie Energetycznym i tworzącej się wówczas grupie Tauron, gdzie stała na czele zarządu.

Kompania Węglowa to największa górnicza firma w Europie, o zdolności wydobywczej do 40 mln ton węgla rocznie. Zatrudnia ok. 60 tys. osób w 15 kopalniach. W tym roku jak dotąd przynosi straty w związku ze zmniejszeniem sprzedaży węgla i spadkiem jego cen. Spółka zamierza jednak - jak deklarowała jeszcze kilka dni temu ustępująca prezes - zamknąć 2013 rok niewielkim zyskiem, a stan zwałów niesprzedanego węgla zmniejszyć z ok. 6 do 3,6 mln ton w końcu tego roku. Po pierwszym półroczu strata Kompanii przekroczyła 100 mln zł.(PAP)

mab/ je/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)