"Nie-Boską Komedię" w Narodowym Starym Teatrze w Krakowie zrealizują Monika Strzępka i Paweł Demirski; premiera nowego spektaklu ma się odbyć w grudniu br. Próby nad "Nie-Boską Komedią" w reż. Olivera Frljicia zawieszono w listopadzie 2013 r.
"Chcemy mieć +Nie-Boską Komedię+ w repertuarze. Po zawieszeniu pracy nad spektaklem w listopadzie i po kolejnych zdarzeniach, doszło do takiej różnicy zdań między nami a realizatorami, że do spektaklu w tamtej wersji powrócić nie można. Dobrze byłoby jednak, żeby znalazł on swój finał. Zaproszenie do pracy nad +Nie-Boską Komedią przyjęli Monika Strzępka i Paweł Demirski" - powiedział PAP w piątek wicedyrektor Starego Teatru ds. artystycznych Sebastian Majewski.
Próby mają ruszyć po wakacjach, a premiera przedstawienia jest planowana w grudniu. "To będzie już inny sezon, ale to będzie spektakl funkcjonujący jako aneks do sezonu: Swinarski" - wyjaśnił Majewski.
Dodał, że twórcy spektaklu z pewnością odniosą się do wydarzeń wokół inscenizacji Frljicia, choć trudno powiedzieć, w jakiej formie. "Nie będzie to spektakl o robieniu +Nie-Boskiej Komedii+. Monika Strzępka i Paweł Demirski zrobili kiedyś +Dziady+ w Teatrze Polskim, więc powierzenie im tego tematu jest powierzeniem im +Nie-Boskiej Komedii+ z nadzieją, że znajdą w tym tekście jakieś inne odniesienia do współczesności" - podkreślił Majewski.
"To trochę nie zabliźniona rana, więc premiera i zamknięcie tego spektaklem jest w interesie wszystkich" - dodał.
Premiera spektaklu w reżyserii pochodzącego z Bośni Oliviera Frljicia planowana była na 7 grudnia 2013 r. Z udziału w "Nie-Boskiej Komedii" zrezygnowało jednak siedmioro z 18 obsadzonych w nim aktorów: Anna Dymna, Bolesław Brzozowski, Mieczysław Grąbka, Tadeusz Huk, Ryszard Łukowski, Jacek Romanowski i Krzysztof Zawadzki.
Według "Dziennika Polskiego" aktorzy zrezygnowali, bo przygotowywana inscenizacja była "wielką prowokacją, niemającą nic wspólnego z tekstem wieszcza ani z inscenizacją jego tragedii wystawioną w 1965 r. przez Konrada Swinarskiego". "DP" napisał, że spektakl powstaje bez scenopisu, a "zdania, jakie padają, są efektem improwizacji aktorów na temat polskiego antysemityzmu, rzekomo obecnego w inscenizacji Swinarskiego".
Dyrektor Starego Teatru Jan Klata tłumaczył w listopadzie ub.r. decyzję o zawieszeniu prób nad "Nie-Boską Komedią" koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa i komfortu pracy w teatrze.
"Wobec wszystkich zewnętrznych form niechęci, a wręcz nienawiści do niepowstałego jeszcze spektaklu, podejmujemy decyzję o zawieszeniu prób nad +Nie-Boską Komedią+ do czasu, kiedy będziemy pewni, że zawarte w niej treści będą mogły stanowić podstawę ważnej dyskusji, a nie będą powodem burd, przemocy i agresywnych zachowań wobec zespołu Starego Teatru" - napisano wtedy w komunikacie Starego Teatru.
Mowa w nim była także o tym, że od 14 listopada 2013 r., kiedy grupa ludzi usiłowała zerwać spektakl "Do Damaszku" i publicznie ubliżała aktorom teatru, "narasta fala medialnego zgiełku". (PAP)
wos/ agz/ ls/
